Byłą końcówka I połowy. Sumara w wyskoku do piłki zderzył się głowami z jednym z piłkarzy ekipy CCC, a sędzia orzekł, że to sanoczanin faulował. Piłkarz Stali na boisko już nie wrócił.
Ze stadionu w Dąbrówkach zabrała go karetka, po badaniach w łańcuckim szpitalu przewieziono go na oddział chirurgii szczękowo-twarzowej wojewódzkiego szpitala w Rzeszowie.
Ordynator oddziału dr Bogumił Lewandowski nie chciał udzielać informacji o stanie zdrowia pacjenta. Opowiada więc sam.
- Jest podejrzenie złamania kości bocznej przy oczodole. Gdy zejdzie obrzęk i okażę się, że nie ma deformacji, to zabieg nie będzie potrzebny. W przeciwnym wypadku trafię na stół, a rehabilitacja może potrwać nawet kilka miesięcy - opowiada 32-letni zawodnik, którego kontuzje zwykle omijały; w ostatnim sezonie zagrał w pełnym wymiarze czasowym we wszystkich 30 spotkaniach.
Piłkarza z dala od Sanoka odwiedza co dzień żona, dzwonią koledzy z drużyny oraz byli i obecni trenerzy. -
Mam nadzieję, że to wszystko szybko się skończy. I tak już przepadł mi wakacyjny wyjazd na Węgry, na który z żoną tak bardzo czekaliśmy - dodaje.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Kaźmierska wróci za kraty? Mecenas Kaszewiak mówi, dlaczego tak się nie stanie
- Czyżewska była polską Marilyn Monroe. Dopiero teraz dostała kwiaty na grób
- Co się dzieje z Sylwią Bombą? Drobny szczegół totalnie ją odmienił [ZDJĘCIA]
- Olbrychski nie przypomina dawnego amanta "Jest jak Kopciuszek po dwunastej w nocy"