- Wszystko poszło zgodnie z planem?
- Głównym celem był awans i cieszę się, że się udało. To były moje pierwsze zawody w tym sezonie, nie było okazji pojeździć i sprzęt nie był dopasowany odpowiednio. Ale cieszę się, że wyglądało to dobrze, że kibicom się podobało, bo to głównie dla nich jadę. Ja jednak nie jestem do końca z siebie zadowolony.
- Co się stało w 15 biegu? Popełnił pan błąd?
- Wpadłem w jakąś dziurę, postawiło mi motocykl, tylne koło straciło przyczepność i przejechałem dwoma kołami wewnętrzną linię. Lód był kruchy, powstały duże wyrwy, takie rzeczy się zdarzają..
- Co pan czuł w ostatnim biegu, gdy obaj Rosjanie byli za plecami?
- Oni jechali z pierwszych pól, a po wewnętrznej był już tak nierówny tor, że choć odkręcili manetki na maksa nie jechali. Ja obrałem optymalny tor jazdy i udało mi się. Na utrzymanie pozycji to było jednak za mało.
- Teraz cykl Grand Prix, rozpoczynacie go już w najbliższy weekend w Krasnodarsku?
- Moim celem jest podwyższanie umiejętności, a jeżeli będę w pierwszej dziesiątce to będę zadowolony.
- Ktoś w tym sezonie zagrozi Rosjanom?
- Myślę, że nie, ale Danił Iwanow może pokonać Nikołaja Krasnikowa, będzie się liczył Dimitrij Chomicewicz, pomiędzy tymi trzema zawodnikami wszystko się rozstrzygnie.
- Będzie czas na trening przed Grand Prix?
- Pewnie nie bardzo, wrócę do domu na dwa dni i jadę do Rosji.
- Zdecydował się już pan, na któryś klub w klasycznym żużlu?
- Jeszcze nie. Na razie podpisałem kontrakt w warszawski w Gnieźnie. A gdzie będę jeździł jeszcze się okaże.
- Z Krosnem rozstał się pan definitywnie?
- Klamka jeszcze nie zapadła, zobaczymy.
Wypowiedzi zawodników
PAWEŁ STRUGAŁA
Cieszę się, że poszło mi lepiej niż w ubiegłym roku, ale pewnych rzeczy nie przeskoczę, bo brakuje mi pieniędzy na sprzęt. Jakoś ciułam grosze i mam nadzieję, że będzie lepiej. To był mój pierwszy udział w Polsce z polską licencją, to dla mnie bardzo ważne.
NIKOŁAJ KRASNIKOW
Wybrałem Sanok, bo stąd do finałów awansuje dwóch Rosjan. Cieszę się, że wygrywam, choć już tyle czasu nie poświęcam przygotowaniom, bo zajmuję się czymś innym.
DANIŁ IWANOW
Choć nie wygrałem żadnego z turniejów to cieszę się ze swojego występu. Jechałem na sto procent w każdym biegu, niestety Nikołaj był lepszy. Dla mnie najważniejsze, że zawody były bezpieczne i nikomu się nic nie stało.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Niewielu wie, że jest wnukiem Wodeckiego. Leo Stubbs już raz próbował sił w rozrywce
- Lodzia z "Rancza" bardzo się zmieniła. Na nowych zdjęciach trudno ją rozpoznać
- Tak dziś wygląda syn Olejnik. Jerzy Wasowski wyrósł na przystojnego mężczyznę
- Szok, w jakim stroju paradowała 16-letnia Viki Gabor! Ludzie pytają, gdzie są rodzice