Grzegorz Kołodko w Rzeszowie: Oby Niemcy się nie zdenerwowały

Oby Niemcy nie powiedziały - dość!

Były czterokrotny wicepremier i minister finansów dodał, że euro byłoby poważnie zagrożone, gdyby Niemcy się zdenerwowały i powiedziały dość. Nie będziemy więcej utrzymywać biedaków. - Upadek euro mógłby być początkiem końca UE - przewidywał.

Kołodko promował wczoraj w Rzeszowie swoją najnowsza książkę „Świat na wyciągnięcie myśli” Odbył spotkania na Uniwersytecie rzeszowskim i na Politechnice rzeszowskiej.

Po południu, podczas spotkania z przedstawicielami środowiska naukowego miasta w Ratuszu, Grzegorz Kołodko, czterokrotny minister finansów i wicepremier w czterech rządach, powiedział m. in.

No to mamy kryzys…

O kryzysie gospodarczym: - każdy kryzys, także ten obecny jest szansą na sprężenie się i rozwiązanie problemów w państwie, na rozwiązanie, których wcześniej nie było woli, ani dostatecznej chęci i energii. Pomimo tego, ze nie było recesji i mamy potencjał wzrostu rzędu 5-6 proc., to Polska tez znajduje się w stanie głębokiego kryzysu gospodarczego.

O kryzysie w USA

O kryzysie gospodarczym w USA: - Problem numer jeden w Stanach Zjednoczonych brzmi: jak obniżyć poziom i standard życia Amerykanów. 8 milionów Amerykanów ma domy na kredyt, których wartość jest niższa niż pobrany przez nich kredyt. I w tym właśnie jest cały problem.

O globalizacji: Będzie nadal postępowała, chociaż my nie mamy na nią realnego wpływu. Jeśli chodzi o relacje USA - Chiny, bardzo możliwe, że część problemów będzie rozwiązywana w grupie G-2, a nie G-20. I nikogo o zgodę pytać nie będą.

Ceny benzyny

O cenie benzyny: - Dopóki nie nastąpi przełom technologiczny, i nie zastąpimy czymś ropy, na przykład gazem, czy energia elektryczną, to ceny ropy mogą rosnąć. Choć może tez nastąpić nagła obniżka cen. Tutaj nie ma jakiejś żelaznej reguły.