Grzegorz Leśniak: Każdy mecz będzie wielką bitwą. Do Rybnika pojedziemy po zwycięstwo. Jan Madej: Nie możemy się obawiać żadnego przeciwnika

ROW, spadkowicz z PGE Ekstraligi, jest głównym faworytem rozgrywek w 1 lidze. - Podczas przyjacielskiej rozmowy w okresie transferowym z Krzysztofem Mrozkiem, prezesem rybnickiego klubu, bo nasze kluby ze sobą współpracują, stwierdził on, że interesuje go wyłącznie powrót do Ekstraligi. Rozpoczynamy więc na najtrudniejszym terenie z możliwych, ale nie pojedziemy tam walczyć o zwycięstwo, tylko po zwycięstwo - zapowiada szef Cellfast Wilków

- Mamy bardzo mocną drużynę i nikomu nie zamierzamy się poddawać. W każdym meczu pojedziemy po pełną pulę. Lebiediew i Szczepaniak doskonale znają każdy centymetr rybnickiego toru, Jeleniewskiemu zawsze leżały starty w Rybniku, a Ljung ściga się w 1 lidze już wiele lat i zna na wylot każdy tor. Oczywiście, wiemy kto będzie naszym przeciwnikiem, ale wyłącznie z myślą o zwycięstwie będziemy przystępować do każdego meczu - kontynuuje Grzegorz Leśniak.

- Do każdego meczu, również do spotkania z beniaminkiem nasz zespół podejdzie w pełni skoncentrowany i dobrze przygotowany. Do każdego rywala trzeba mieć szacunek, bo w czasie tegorocznej przerwy w żadnym klubie nie próżnowano i w efekcie powstało kilka naprawdę mocnych i ciekawych ekip - mówi, cytowany przez klubową stronę, Krzysztof Mrozek, prezes KS ROW Rybnik.

Kolejne dwa spotkania krośnianie mają u siebie z Polonią Bydgoszcz (10-12 kwietnia) i Orłem Łódź (17-19 kwietnia). - Pierwsze stoi pod znakiem zapytania. Nie wiadomo, czy sezon w Krośnie zainaugurujemy meczem z Bydgoszczą, czy z Łodzią. Ma być ogłoszony nowy przetarg na montaż oświetlenia na stadionie i wszystko będzie zależało od finału tych prac. Jesteśmy z kontakcie z PZM, który wie, że w przypadku przeciągania się robót, pojedynek z Bydgoszczą zostanie przełożony na termin rezerwowy i zaczniemy rozgrywki z Orłem - dodaje prezes Leśniak. - Takiej pierwszej ligi jeszcze nie było. Wszyscy sobie zdają sprawę, że każdy punkt meczowy może decydować po miejscu drużyny na koniec rundy zasadniczej. Układ meczów, które rozgrywane będę w sobotę, niedzielę i poniedziałek, w danej kolejce będzie wyznaczać telewizja. Mam nadzieję, że wszystkie będą transmitowane.

W Krośnie cały czas trwa sprzedaż karnetów. Pula 25 procent miejsc na stadionie jest już na wyczerpaniu.

Rzeszowskie Towarzystwo Żużlowe Rzeszów pierwszy mecz w sezonie 2021 rozegra u siebie z mocnym Lokomotivem Daugavpils, spadkowiczem z 1 ligi. 2 liga także wystartuje w pierwszy, świąteczny weekend kwietnia. Kolejnymi rywalami Żurawi będą Kolejarz Rawicz (10-11 kwietnia, wyjazd) i PSŻ Poznań (17-18.04, dom).

- Jeżeli mamy cokolwiek osiągnąć w tej lidze, a mamy jasno określony cel, to nie możemy się obawiać żadnego rywala - mówi Jan Madej, prezes RzTŻ. - Uważam, jeżeli się ma ochotę zwyciężać, to nie ma się czego bać. Każdego przeciwnika trzeba traktować w ten sposób, że chce się go pokonać.