Grzegorz Leśniak, prezes Wilków Krosno: Nie można panikować. Żaden klub nie zorganizuje meczów bez kibiców. Ligę można zacząć nawet w lipcu

Najpierw GKSŻ zakazała organizacji do 1 kwietnia sparingów. W czwartek, w związku z dynamiczną sytuacją w sprawie koronowirusa, zakaz ten został rozszerzony także o treningi, co oznacza, ciszę na polskich stadionach żużlowych.

Nikt nie pojedzie bez kibiców

Żużlowa centrala zapowiedziała konsultacje z klubami pierwszej i drugiej ligi w sprawie koronawirusa online. Przewodniczący GKSŻ Piotr Szymański nie zamierza jednak organizować spotkania z działaczami. Działacze GKSŻ będą kontaktować się z klubami w sprawie koronawirusa i rozmawiać o możliwych scenariuszach. Konkretnych decyzji dotyczących rozgrywek ligowych można spodziewać się wkrótce. Należy się spodziewać, że sezon ruszy później, niż zaplanowano.

- Na pewno żaden klub żużlowy nie zorganizuje meczów bez kibiców. W każdym klubie niezależnie czy ekstraligowym, pierwszoligowym, czy drugoligowym, średnio jedna trzecia budżetu, to środki z biletów i karnetów. Nikt więc nie pojedzie bez kibiców, bo nie zbilansuje się mu budżet - mówi Grzegorz Leśniak, prezes drugoligowych Wilków Krosno.

Od sierpnia można zdążyć...

Co w takim razie, jeżeli rozgrywki rozpoczną się z dużym poślizgiem? - Bardzo szczegółowo analizowałem terminarze. Jeżeli chodzi o drugą ligę, dokonałem nawet symulacji naszego terminarza - kontynuuje szef krośnieńskiego klubu. - Rozpoczynając sezon od maja, od czerwca, od lipca, ba nawet startując w sierpniu, a w drugiej lidze kluby z Krosna i Rzeszowa mają w rundzie zasadniczej do rozegrania tylko po 10 meczów, do końca października można przeprowadzić nawet normalne play-offy.

Mecze w środku tygodnia?

- Rozmawiałem na ten temat z przedstawicielami innych klubów. Rozwiązań może być kilka, na przykład rozegranie niektórych meczów w środku tygodnia. Mam nadzieję, że aż takiego czarnego scenariusza nie będzie, że wszystko rozpocznie się wcześniej - dodaje prezes Leśniak. - Teraz takie spekulacje są zdecydowanie przedwczesne, bo nie wiadomo, w którą stronę sytuacja się rozwinie. Obecnie jest trudna, ale nie można panikować, tylko podejść do tematu z dużym spokojem. Lada dzień może zapaść decyzja, że pierwsze kolejki zostaną odwołane, albo że kwiecień będzie miesiącem bez zawodów - ligowych i indywidualnych - kończy nasz rozmówca.

W Krośnie i Rzeszowie tory są w fazie przygotowania. Do pierwszych treningów przymierzano się w przyszłym tygodniu. W Rzeszowie w czwartek wysypano na tor 5 ton specjalnej glinki i zmieszano ją ze starą nawierzchnią. Następnie ubijał tor 20-tonowy samochód. Prace prowadził i nadzorował trener Janusz Stachyra, ponieważ przygotowaniem toru na zawody i treningi będzie się jednak zajmował klub. To nowe, zasadne ustalenia z ostatnich dni.

Damian Dróżdż, żużlowiec Wilków Krosno przed nowym sezonem