Gwiazda NHL w Sanoku? Wojtek Wolski chce grać w Ciarko PBS Banku!

- Jest zgoda rady nadzorczej na 3-miesięczny kontrakt za około 100 tysięcy złotych. Musimy tylko znaleźć te pieniądze - mówi Lesław Wojtas, przewodniczący hokejowej spółki w Sanoku.

Sprawy dzieją się ekspresowo. W NHL w niedzielę ogłoszono lokaut (wstrzymano rozpoczęcie rozgrywek), bo rozmowy właścicieli 30 klubów ze Związkiem Zawodowym Graczy (NHLPA) w sprawie podziału zysków nie zakończyły się kompromisem.

Zawodnicy szukają więc klubów w Europie. Wielu wybrało kluby rosyjskiej KHL, kilku - w tym Wolski - miało grać w Czechach. Rozmawiał nawet z Ocelarzi Trzyniec, ale...

- Dostałem ofertę z Sanoka, była zbliżona do tej czeskiej. Wolałbym grać w Polsce, to byłaby wspaniała przygoda, powrót do kraju, w którym się urodziłem - mówił Wolski "Super Expressowi".

Takiego zawodnika w Polsce jeszcze nie było.

- To byłby rewelacyjny ruch sportowy i marketingowy. Zyskalibyśmy znakomitego zawodnika i przyciągnęlibyśmy tłumy kibiców na trybuny. Jeśli prezes Piotr Krysiak znajdzie pieniądze to 3-miesięczny kontrakt tego zawodnika jest bardzo możliwy - dodaje Wojtas.

- Mam nadzieję, że kontrakt zostanie podpisany w ciągu kilku najbliższych dni. Już cieszę się na samą myśl o tym - powiedział 26-letni zawodnik "Super Expressowi".

W kontrakcie zapewne znajdzie się klauzula, że z chwilą zakończenia lokautu Wolski mógłby powrócić do Washington Capitals, gdzie ma grać m.in. z megagwiazdą hokeja Aleksandrem Owieczkinem.

Wolski to Kanadyjczyk polskiego pochodzenia. Urodził się w Zabrzu. Jest lewoskrzydłowym drużyny Washington Capitals.

Wcześniej bronił barw między innymi takich klubów jak: Florida Panthers, New York Rangers, Phoenix Coyotes czy Colorado Avalanche. Już jest uznawany za najlepszego Polskiego hokeistę w historii obok Mariusza Czerkawskiego i Krzysztofa Oliwy.