Jedyne kino studyjne w Toruniu
W sobotę serce światowego kina biło w Toruniu, a konkretnie w Centrum Kulturalno-Kongresowym Jordanki, gdzie o godz. 17 rozpoczęła się gala otwarcia 31. Międzynarodowego Festiwalu Autorów Zdjęć Filmowych EnergaCAMERIMAGE. W wypełnionej do ostatniego miejsca sali zgromadzili się filmowcy, producenci, aktorzy, studenci szkół filmowych i artystycznych oraz zwykli miłośnicy kina. Galę prowadziła Agata Konarska, a uroczystość otworzył Marek Żydowicz, dyrektor i pomysłodawca festiwalu oraz prezes Fundacji Tumult.
- Na początku było słowo, ale dzisiaj znaczy ono coraz mniej. Zamiast czytać ze zrozumieniem, słuchać ze zrozumieniem, mówić ze zrozumieniem, wolimy oglądać, czasami nienawidzić. A to, co nam się pokazuje, często jest błahe. Dlatego przygotowaliśmy dla państwa zestaw interesujących, ruchomych obrazów. Jestem przekonany, że w tych obrazach lub pomiędzy nimi odnajdą państwo to słowo, które było na początku - powiedział Marek Żydowicz.
Thorunium i barwy narodowe
Gości powitali także Piotr Całbecki, marszałek województwa kujawsko-pomorskiego oraz Michał Zaleski, prezydent Torunia. Obaj zwrócili uwagę nie tylko na rosnącą rangę festiwalu, ale również na datę - impreza stratowała 11 listopada, czyli w Święto Narodowe wszystkich Polaków. W geście solidarności filmowcy z całego świata przypięli do swoich ubrań biało-czerwone symbole.
Ważnym momentem było wręczenie Medalu Thorunium, odznaczenia Prezydenta Miasta Torunia, Volkerowi Schloendorffowi, niemieckiemu reżyserowi i scenarzyście. To laureat Oscara za "Blaszany bębenek". Odbierając nagrodę przypomniał on, skąd wziął się EnergaCAMERIMAGE.
- Siedzieliśmy z Makiem (Żydowiczem - przyp. red.) nad rzeką. On mówił, że chciałby stworzyć festiwal, jakoś ożywić to miasto. Ja mu na to powiedziałem, że festiwali filmowych na świecie jest bardzo dużo i że się nie przebije - wspominał Volker Schloendorff. - Marek wymyślił wtedy nazwę Tumult, a ta mi się bardzo spodobała. Łączyła się z atmosferą, jaką chcieliśmy stworzyć. Wtedy wpadł nam również do głowy pomysł, żeby ten festiwal poświęcić sztuce obrazu. To wynikało trochę z tego, co widzieliśmy przed sobą, czyli mgłę. Kumkanie żab przerodziło się w nagrodę Złotej Żaby, która jest tradycyjnie przyznawana na tym festiwalu.
Za całokształt i wrażliwość
Podczas tegorocznej gali otwarcia przyznano kilka nagród. Statuetka dla Producenta ze Szczególną Wrażliwością Wizualną powędrowała do Jona Kilika, który na swoim koncie ma m.in. "Igrzyska śmierci". Nagrodę za Całokształt Twórczości wręczono Peterowi Biziou, operatorowi filmowemu, który zrobił zdjęcia m.in. do "Truman Show", "Missisipi w ogniu" czy "The Wall". Publiczność przywitała operatora brawami na stojąco.
- Wszystko zaczęło się w małym studiu filmowym, gdzie mój tata realizował filmy animowane. To, jak pojedynczą klatkę filmową można zmienić w ruchome obrazy 24 klatki na sekundę, to była czysta magia. Zainteresowanie pracą filmową, które zaszczepił we mnie ojciec, pozostało ze mną przez całe życie. Bardzo ceniłem sobie różnorakie wyzwania, jakim musiałem podołać, pracując z wieloma reżyserami. Ta nagroda jest również nagrodą dla nich - powiedział Biziou.
Doceniono także szczególną wrażliwość wizualną reżyserów - braci Quay znanych z niezwykłych animacji. Inspiracją dla ich twórczości byli także Europejczycy, w tym Franz Kafka czy Bruno Schulz.
Driver z nagrodą, Dafoe na pokazie
Nagroda Specjalna dla Aktora trafiła do Adama Drivera. Hollywoodzki gwiazdor, który zagrał m.in. w "Gwiezdnych wojnach", "Domu Gucci" czy "Historii małżeńskiej" podkreślił, że jest bardzo dumny z bycia aktorem.
- Film to jest medium, które istnieje na zawsze, co z jednej strony jest dobre, a z drugiej trochę mnie przeraża w kontekście własnego udziału w tych obrazach. Chciałbym podkreślić, że film i dla mnie miał ogromne znaczenie. Wychowałem się w małym miasteczku w Stanach Zjednoczonych i dzięki filmom poznałem inne kultury, innych ludzi. Dziękuję reżyserom, którzy stworzyli te postacie, bo im bardziej były one konkretne, tym bardziej mogłem się w nich odnaleźć - powiedział Driver.
Na koniec w Centrum Kulturalno-Kongresowym Jordanki pokazano "Biedne istoty" Yorgosa Lanthimosa. Po projekcji z widzami spotkał się operator Robbi Ryan oraz Willem Dafoe, który zagrał w tym filmie genialnego naukowca Godwina Baxtera.
Festiwal EnergaCAMERIMAGE potrwa do 18 listopada. Szczegółowy program znajduje się na stronie camerimage.pl.
Polecamy nasze grupy i strony na Facebooku:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
