Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Harcerze z Rzeszowa i Ropczyc zaatakowani na obozie sztachetami i siekierami

Małgorzata Motor
Policja
Trzech z pięciu napastników jest już w rękach policji. Zaatakowali w nocy dwunastu śpiących harcerzy z naszego Podkarpacia. Byli bardzo brutalni. Grozi im do 15 lat pozbawienia wolności.

Do napadu doszło tuż przed godz. 3 w środę w niewielkim zagajniku przy ścieżce rowerowej łączącej Włodawę z Okuninką.

- To był obóz przetrwania. Mieli przeżyć szkołę życia. Spali w lesie w wybudowanych przez siebie szałasie. Najwyraźniej nie spodobało się to miejscowym - mówi pan Witold, ojciec 13-letniego Wojciecha z Rzeszowa, który powiadomił nas o zdarzeniu.

Napastnicy zaatakowali 18 - letniego opiekuna. Bili go drewnianymi sztachetami i siekierą, kopali i grozili pobiciem pozostałych harcerzy. Na szczęście skończyło się jedynie na kradzieży. Ich łupem padły portfele, cyfrowy aparat fotograficzny, plecak z odzieżą, latarki i 120 zł. W sumie okradli siedmiu harcerzy. Uciekli.

- Młodzieży zapewniliśmy pomoc psychologiczną i ciepły posiłek. Najstarszy z nich, który został pobity, nie potrzebował na szczęście pomocy lekarza. Skończyło się jedynie na zadrapaniach i siniakach -wyjaśnia Andrzej Wołos, rzecznik prasowy włodawskiej policji.

Chwilę później policja rozpoczęła poszukiwania. Jeszcze tego samego dnia w ręce wpadło trzech z pięciu napastników. 18-letni Błażej G. oraz jego rówieśnik Radosław S., mieszkańcy gminy Włodawa. W trakcie ich przeszukiwania policja natknęła się na skradzione portfele, latarkę, odzież i pieniądze. Kilka godzin później został zatrzymany 17 - letni Konrad B. mieszkaniec Włodawy. Trwają poszukiwania pozostałych.

- Obawiamy się o nasze dzieci. Obóz wciąż trwa, a bandyci mogą się zemścić. Tym bardziej, że jak nas poinformowała policja, są im znani - mówi przerażony pan Witold.

Czy młodzież jest równie wystraszona? -To są harcerze. Nie przyznają się. Poza tym byli w grupie, więc było im raźniej. Nie zdecydowali się nawet przerwać obozu. I wrócą w zaplanowanym terminie, czyli w sobotę - wyjaśnia pan Witold.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24