Heiro Rzeszów broni lidera

Po poprzedniej kolejce i wygranej Heiro w Chorzowie nasz zespół został liderem rozgrywek. Gra drużyny Ernesta Kiczka może się podobać, a wyniki przechodzą najśmielsze oczekiwania. Przed własną publicznością, do tego w Mikołajki, „Dziki” mogą sobie sprawić świetny prezent i zostać mistrzem pierwszej rudny.

Rywal będzie jednak nie byle jaki, bo do Rzeszowa przyjedzie Solne Miasto Wieliczka. Przed sezonem ten zespół wymieniany był jako jeden z głównych kandydatów do awansu. Skorzystał bowiem na rozpadzie Wisły Kraków i ściągnął do siebie kilku jej zawodników. Na razie jednak podopieczni dobrze znanego w Polsce Krzysztofa Kusi zawodzą i plasują się dopiero na piątym miejscu i do rzeszowian tracą pięć punktów. Nie mogą sobie więc pozwolić na porażkę przeciwko Heiro, bo wtedy pierwsze miejsce będzie raczej poza zasięgiem. Ostatnio Solne Miasto zasygnalizowało wyższą dyspozycję i rozbiło u siebie Stal Mielec. Z drugiej jednak strony w rzeszowskim teamie formą błyszczy Sebastian Brocki, świetnie w bramce spisuje się Rafał Piszczek, a obronę trzyma Andrij Lutsiv. Sporo wnieśli także Sebastian Fedan i Radosław Adamski, którzy po skończeniu się rundy jesiennej w III lidze lubelsko-podkarpackiej mogli wzmocnić drużynę „Dzików”.

Gorzej radzi sobie Stal Mielec, która jest przedostatnia i wyprzedza tylko Antonio Orzeł Jelcz-Laskowice. Do bezpiecznego Remedium Hybryd Pyskowice strata wynosi tylko jeden punkt, a właśnie ten zespół będzie rywalem mielczan w najbliższej serii spotkań. Będzie to więc mecz o sześć punktów i w końcu jest szansa, że drużyna Tomasza Skowrona wygra we własnej hali. Tym bardziej, że kadra powinna być trochę szersza, niż miało to miejsce ostatnio. Inny wynik niż wygrana mielczan nie wchodzi więc w grę.