Było to bardzo ważne dla Heiro spotkanie. Rzeszowianie pokazali się z dobrej strony, wygrywając z wyżej notowanym w tabeli przeciwnikiem.
Nie udało obejść się bez błędów, po których padały bramki dla Marexu. Heiro było jednak drużyną lepszą, a na pewno skuteczniejszą, do czego w dużym stopniu przyczynił się świetnie dysponowany Piotr Krawczyk.
Gra Heiro - szczególnie w drugiej połowie - wyglądała dobrze. Szybkie akcje kończone niebezpiecznymi strzałami mogły się podobać.
Należy jednak popracować nad defensywą, to, że zespół z Rzeszowa traci największa ilość bramek w lidze to nie przypadek. Często Beniamin Kozdraś zostawał sam na sam z zawodnikiem, bądź zawodnikami gości, po tym jak koledzy nie zdążyli wrócić się z ataku.
Do tego jeszcze dochodzi problem ze skutecznością. Niby Heiro zdobyło w tym spotkaniu sześć bramek, ale mogło być ich nawet i dwa razy więcej. Zmarnowana została masa, bardzo dobrych sytuacji, w których przeważnie zawodziła… chęć gry zespołowej. Zawodnicy z Rzeszowa po prostu za bardzo kombinowali zamiast punktować rywala.
Heiro Rzeszów - Marex Chorzów 6-3 (2-1)
Bramki: P. Krawczyk 3 (2, 27, 40-przedłużony karny), Ł. Krawczyk (20), Fedan 2 (30, 40) - Klaus (15), Swatek (29), Golly (34).
Heiro: Kozdraś - P. Krawczyk, Fedan, Pietrucha, Hady oraz Ł. Krawczyk, Depta, Szpar, Dejniak, Trawka, Zegarowski. Trener Kiczek.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Sprawdziliśmy, jak będzie wyglądać dziecko Krzan i jej ukochanego. Sama słodycz!
- Amerykanie wycenili Alicję Bachledę-Curuś. Takiej fortuny nikt się nie spodziewał
- Zapendowska nie była idealną matką. Takie błędy popełniła przy wychowywaniu córki
- Maja i Krzysztof Rutkowscy wzięli drugi ślub. Widać, że wydali na niego fortunę? FOTO