Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Heiro straciło dwa punkty. Prawie pewny spadek mielczan

mawa
Rzeszowianie byli bardzo blisko wygranej, ale znów uciekły im cenne punkty
Rzeszowianie byli bardzo blisko wygranej, ale znów uciekły im cenne punkty Krzysztof Kapica
Rzeszowianie prowadzili już 3:0 i 4:1 z GKS-em Tychy, ale ostatecznie tylko zremisowali.

Heiro Rzeszów - GKS Tychy 4:4 (3:0)

Bramki: Fedan 4, Brocki 5, 29, Lutsiv 11 - Myszor 22, 38, Słonina 35, Kubica 39 - przedłużony karny.

Heiro: Piszczek, Szczęch - Fedan, Przybyło, Lutsiv I, Brocki, Codello, Hady, Trawka, P. Krawczyk, Świst, Gruszka. Trener Ernest Kiczek.

Pierwszą część spotkania miejscowi zagrali koncertowo. Prowadzili 3:0 po koronkowych akcjach, a mogli jeszcze wyżej, bo dwie doskonałe sytuacje zmarnował Sebastian Fedan. Kibice bili brawa dla miejscowych szczególnie po zagraniu Sebastiana Brockiego z Andriejem Lutsivem w 11. minucie, po którym zawodnik z Ukrainy tylko dopełnił formalności.

Druga połowa należała jednak do gości, którzy opanowali sytuację na boisku, a ich kapitan Piotr Myszor oprócz gola trafił jeszcze w słupek. Wydawało się jednak, że gospodarze wygrają, gdy po kolejnej koronkowej akcji Brockiego, tym razem z Piot- rem Krawczykiem, najlepszy snajper Heiro strzelił gola na 4:1. Goście wycofali bramkarza istopniowo odrabiali straty. Mog-li uniknąć bramki na 4:4, jednak arbitrzy chyba pospieszyli się z odgwizdaniem faulu, po którym Piotr Kubica trafił z prze-dłużonego karnego pomiędzy nogami Rafała Piszczka.

Stal Mielec - Antonio Orzeł Jelcz-Laskowice 4:7 (1:3)

Bramki: Kłos 20, T. Skowron 25 - karny, Wątrób- ski 32, Ł. Skowron 35 - Dziubczyński 6, 21, 40, Krajewski 8, Stasiak 19, Witek 31, Wiatrowski 39.

Stal: Pietrzykowski - Dudek, Wątróbski, T. Skowron, Ł. Skowron, Kłos I, Bajorek, J. Dopart, M. Dopart. Trener Tomasz Skowron.

Miejscowi wcale nie wyglądali, jakby walczyli o życie. Przynajmniej na początku, kiedy to goście - prowadzeni przez byłego selekcjonera Andreę Bucciola - robili co chcieli i do stanu 0:3 mieli jeszcze na koncie słupek i pudło na pustą bramkę. W drugiej połowie goście pozwolili mielczanom na nieco więcej, ale i tak wydawali się kontrolować mecz. Po kontaktowym golu Łukasza Skowrona stuprocentową szansę miał jeszcze Jakub Dopart. Niewykorzystane okazje się mszczą...

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24