Hokeiści Ciarko KH Sanok muszą grać o ćwierćfinał Pucharu Polski

Jak grają dalej?

Jak grają dalej?

W tzw. II etapie (mecze 3 oraz 16 listopada) zespoły z końcowej klasyfikacji grać będą wg klucza: 6-11, 7-10 i 8-9, a w ćwierćfinale (7 i 22 grudnia): 4-5, 1-8/9, 2-7/10 i 3-6/11. W obu rundach play-off pierwsze spotkania będą rozgrywane na lodowiskach zespołów niżej rozstawionych. Finałowy turniej zostanie rozegrany pod koniec grudnia.

To spotkanie miało się odbyć 12 października, ale wtedy sosnowiczanie bez podania przyczyn nie przyjechali do Sanoka. Wydział Gier i Dyscypliny PZHL do dziś nie podjął decyzji o wyniku meczu (zapadnie najprawdopodobniej 30 października), ale w jednym komunikatów poinformował, że wszystkie spotkania muszą być rozegrane do 2 listopada, bo dzień później rozpoczyna się już II etap Pucharu Polski.

Na podstawie wszystkich wyników ustalono współczynniki (stan na 27 bm.):
1. Zagłębie Sosnowiec - 3,00 (9 pkt/3 mecze - zaległość wyjazd do Sanoka);
2. GKS Tychy - 2,80 (14/5 - wyjazd do Gdańska);
3. Aksam Unia Oświęcim - 2,60 (13/5 - wyjazd do Krakowa);
4. ComArch Cracovia - 2,40 (12/5 - z Unią u siebie);
5. JKH GKS Jastrzębie - 2,16 (13/6);
6. Ciarko KH Sanok - 1,66 (5/3 - u siebie z Zagłębiem);
7. Stoczniowiec Gdańsk - 1,20 (6/5 - u siebie z Tychami);
8. Akuna Naprzód Janów - 1,00 (5/5 - wyjazd do Opola);
9. Nesta Toruń - 0,25 (1/4);
10. MMKS Podhale Nowy Targ - 0,00 i bramki -22 (0/6);
11. MUKS Orlik Opole - 0,00 i bramki -31 (0/5 - u siebie z Naprzodem)

Teoretycznie sanoczanie mogą jeszcze zrównać współczynnikami z Cracovią (przy wygranej nad Zagłębiem i porażce krakowian z Unią), ale wtedy liczyć będzie się różnica bramek, która w tej chwili wynosi +2 w przypadku Ciarko KH i +15 w przypadku Cracovii.

Może więc, aby uniknąć w ćwierćfinale mocnego rywala (Cracovii, GKS-u Tychy) warto będzie przegrać z ekipą z Sosnowca?

O ile będzie kiedy rozegrać ten mecz, bo jedynymi wolnymi terminami wydają się niedziela 31 października lub wtorek 2 listopada. A 3 listopada ma zacząć się II etap.

- To sytuacja nie mająca nic wspólnego z żadnymi regułami - złości się Marek Ziętara, II trener Ciarko KH.

- Zaległego meczu z Zagłębiem grać nie będziemy na pewno, bo nie ma terminów. Ale nawet walkower z Sosnowcem nic nam nie daje, bo jeśli ktoś w PZHL nie pójdzie po rozum do głowy i nie zacznie liczyć naszych nierozegranych spotkań z Krynicą jako walkowery, to w środę zmierzymy się prawdopodobnie znów z Podhalem, na wyjeździe - dodaje.