- To jedyna szansa, by pokazać się selekcjonerowi - mówią sanoccy reprezentanci. Jest ich aż dziewięciu - bramkarz Przemysław Odrobny, obrońcy Bartłomiej Pociecha, Paweł Dronia i Patryk Wajda oraz napastnicy Marcin Kolusz, Krzysztof Zapała, Krystian Dziubiński, Tomasz Malasiński, Dariusz Gruszka.
Ale szansę na pokazanie się noemu selekcjonerowi będzie miał każdy. Liczy na nią m.in. znajdujący się na początku sezonu w niezłej formie Marek Strzyżowski.
Rosyjski szkoleniowiec reprezentacji Polski, który kiedyś zdobywał ze "Sborną" mistrzostwo świata, przyleci jutro do Krakowa. Obejrzy jeszcze tylko niedzielną potyczkę Cracovia - Unia.
Polskę opuści w poniedziałek, wraca dopiero pod koniec października na zgrupowanie przed turniejem kwalifikacyjnym do Igrzysk Olimpijskich w Soczi. Polacy zagrają w grupie w Kijowie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?