Hokeiści z Sanoka walczą o 5 miejsce

- Nasza drużyna wyżej była tylko raz, na czwartym miejscu - zauważa Piotr Krysiak, prezes Ciarko KH.

O zajęciu piątej lokaty zadecyduje dwumecz, a to oznacza, iż cała zabawa może zakończyć się w dogrywce albo dopiero w serii rzutów karnych.

- Nic nie wiem o tym, żeby zespół je ćwiczył. Lubię emocje, ale tym razem wolałbym ich uniknąć - uśmiecha się sternik naszego klubu.

Pierwsze spotkanie w piątek w Nowym Targu, rewanż w Sanoku w niedzielę o godzinie 17.

Bez Czecha brutala

Pojedynki Podhala z Ciarko KH miały w tym sezonie swoją prawidłowość - za każdym razem wygrywali gospodarze. I to dość wysoko.

- Dla rywali to spotkania z podtekstem. Wiadomo, wielu zawodników Podhala plus trenerski duet przeniosło się do nas właśnie z drużyny "Szarotek" - przypomina Krysiak.

Podhale zagra o 5 miejsce po wyeliminowaniu Stoczniowca, choć w rywalizacji do trzech wygranych gdańszczanie prowadzili już 2-0. Przeciwko Ciarko KH nie wystąpi Frantisek Bakrlik, który został ukarany przez Wydział Gier PZHL aż roczną dyskwalifikacją. Czech podczas marcowego meczu ze Stoczniowcem zaatakował przeciwnika od tyłu, a także uderzył kijem trenera zespołu z Trójmiasta. W ekipie Sanoka pod bronią są wszyscy, poza kontuzjowanymi od dłuższego czasu Michałem Radwańskim i Tomaszem Malasińskim.

Minuta ciszy i laureaci

Koniec sezonu to czas podsumowań. Na początku tygodnia dojdzie do uroczystej kolacji z udziałem władz Sanoka, sponsorów, kierownictwa klubu i drużyny. Do tego czasu zapadną już jednak kolejne decyzje personalne.

- Zawodnicy mają świadomość, iż w weekend grają o swoją przyszłość - mówi Piotr Krysiak.

Niedzielny mecz rozpocznie minuta ciszy ku czci zmarłego niedawno Jana Paszkiewicza, jednego z najwybitniejszych napastników w historii sanockiego hokeja. Pod sufit powędruje koszulka z jego numerem - 17. W trakcie pierwszej przerwy kibice poznają laureatów plebiscytu na najlepszych sportowców Sanoka, Krosna i Jasła.

- Mam nadzieję, że całość okraszona zostanie zwycięstwem. Jeśli do Pucharu Polski dodamy piąte miejsce, sezon uznamy za udany - zakończył szef Ciarko KH.