Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Hokeista Ciarko PBS Banku Sanok: nadal gramy o mistrzostwo Polski

Waldemar Mazgaj
Dariusz Gruszka (z lewej) był jednym z niewielu sanockich hokeistów, którzy po sobotniej porażce mieli ochotę porozmawiać z dziennikarzami.
Dariusz Gruszka (z lewej) był jednym z niewielu sanockich hokeistów, którzy po sobotniej porażce mieli ochotę porozmawiać z dziennikarzami. Tomasz Sowa
Rozmowa z Dariuszem Gruszką, napastnikiem Ciarko PBS Banku przed dzisiejszym drugim meczem półfinału play-off w Krakowie. W pierwszym pojedynku sanoczanie przegrali po dogrywce 3-4. Gra się do czterech wygranych.

- Wnioski po pierwszym meczu już wyciągnięte? Jest szansa, że w Krakowie odwrócicie losy rywalizacji?- Fakt, były błędy. "Rozbieraliśmy" już ten mecz na wideo, wiemy, co można poprawić. Zagraliśmy słabiej, Cracovia była lepsza i prowadzi zasłużenie.

- Wasza sytuacja może być fatalna, jeśli nie wygracie w Krakowie we wtorek lub środę, a tam presja kibiców będzie ogromna...- Niekoniecznie będzie trudniej, tym razem to oni będą czuć presję swoich fanów. U nas kibice też są siódmym zawodnikiem, ale nie zawsze do końca tak jest, bo presja bywa ogromna, czasem słyszy się nieprzychylne komentarze. Postaramy się jednak wszystko zrobić, żeby obrócić ten wynik.

- Wciąż jesteście faworytem rywalizacji?- Na tym etapie rozgrywek ciężko o tym mówić. Na pewno szanse na finał są wyrównane. Zrobimy wszystko, by być lepszymi.

- Dlaczego przegraliście pierwszy mecz?- Zdecydowanie brakowało nam rytmu meczowego. Cracovia jedną rundę ma już za sobą, my wyszliśmy z marszu, co było widać w pierwszej tercji. Ta odsłona ustawiła cały mecz.
Goniliśmy wynik, doszliśmy ich, ale w końcówce brakło sił, a może zimnej głowy. Ale skoro oni wygrali u nas, to my możemy się im zrewanżować w Krakowie.

- Bramki traciliście jednak po indywidualnych błędach?- Każdy popełnia błędy. Komuś w pewnym momencie zabrakło zimnej głowy, ale reszta drużyny jest od tego, żeby to naprawić.

- Zaskoczyła was taktyka rywali, którzy wychodzili do was bardzo wysoko?- Podczas meczu nie myślimy o ich taktyce, tylko chcemy grać swój hokej, realizować swoje zadania i dawać z siebie wszystko, jak w sobotę. Na pewno nic nie będziemy zmieniać. Musimy tylko kilka słów powiedzieć sobie w szatni.

- Jakich?- Wolałbym tego nie mówić, ale zapewniam: gramy dalej o mistrzostwo Polski.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24