- Odblokowałeś się tymi dwoma bramkami w pucharowym meczu z Cracovią?
- Nie wiem. Najważniejsze, że drużyna wygrywa, ma dobrą passę. Statystyki indywidualne są na dalszym miejscu.
- Cracovia zaskoczyła chyba tylko brutalną grą...
- Nie. Zaczęli jej używać dopiero w trzeciej tercji, gdy nie czuli już możliwości powalczenia o wynik. To się zdarza.
- Finałowy turniej pucharu już macie. Marzycie chyba o tym, żeby zagrać go u siebie...
- To już jest głowa prezesa i sponsorów. Kibice na pewno by się ucieszyli. My nie będziemy musieli grać ćwierćfinałów to będzie więcej czasu na przygotowanie drużyny.
- Mecz ligowy gracie dopiero w niedzielę. Tak długiej przerwy już dawno nie mieliście...
- To fakt. Bardzo nam się przyda odpoczynek wśród żon, dzieci. Będziemy grać później w jeszcze większym zaangażowaniem.
- Żeby nie było więcej odpoczynku, niż treningu...
- Nie (śmiech). Myślę, że trener podzieli to jakoś pół na pół. Nie możemy za bardzo się rozleniwić...
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?