- W tej chwili to najgroźniejszy rywal Sanoka i to nie tylko do pucharu - mówi sanoczanin Tomasz Demkowicz, trener SMS-u Sosnowiec.
- Zdecydowanie cięższa przeprawa czeka sanocką drużynę w półfinale z Cracovią - przewiduje Michał Plaskiewicz, bramkarz Nesty Karaweli Toruń, który rok temu z naszą drużyną świętował triumf na lodowisku w Oświęcimiu. I jeszcze został najlepszym bramkarzem.
Sekretarz generalny PZHL Marek Bykowski najwyżej ceni indywidualne umiejętności właśnie zawodników z Oświęcimia, ale...
- Puchar chyba wygra Sanok, jego zawodnicy są w szczycie formy - przewiduje.
- Ciarko z Cracovią na papierze są najmocniejsze, ale wszystko może się wydarzyć. Ale zwycięzca tego półfinału może być tak zmęczony, że w finale zabraknie mu pary. Tym bardziej, że będzie miał cztery godziny czasu mniej na odpoczynek - opowiada Jacek Szopiński, trener Podhala Nowy Targ.
Przedwczesny finał
- Zdecydowanie przedwczesny finał będzie już w półfinale sanocko-krakowskim - ocenia Włodzimierz Sowiński, ekspert hokejowy w katowickim dzienniku "Sport". - Typuję do triumfu Sanok, ale w półfinale języczkiem u wagi będzie postawa drugich i trzecich formacji, bo pierwsze się neutralizują.
- W Sanoku ostatnio regres formy przeżywa druga "piątka". Już trzy zespoły strzeliły w lidze ponad 110 goli, Unia po zmianie trener wydaje się w tej formacji odżywać, w Krakowie i Sanoku także ma kto strzelać - zauważa Sebastian Królicki, redaktor portalu hokej.net.
- Sanok może się obronić skoro gra u siebie i jest faworytem pomogą trybuny. Jednak rywalizują równe drużyny, więc zdecyduje dyspozycja dnia, a raczej dwóch dni - uśmiecha się Adam Bagiński, napastnik GKS-u Tychy
Wytrzymać presję
- Faworyci nie zawsze wytrzymują presję - przypomina Henryk Zabrocki, trener juniorów Stoczniowca, który przez lata prowadził gdański klub w ekstralidze.
Jego zdanie podziela Robert Kostecki, napastnik Zagłębia Sosnowiec.
- Sanok gra w pełnym składzie, u siebie. Jest zdecydowanym faworytem, żeby tylko się nie spalił na starcie - mówi.
Wielkie emocje w środę i czwartek w Arenie Sanok.
Terminarz spotkań i ceny biletów:
PÓŁFINAŁY
28 grudnia
godzina 16: JKH GKS Jastrzębie - Aksam Unia Oświęcim (bilety: 5 zł)
godzina 20: Ciarko PBSBank Sanok - ComArch Cracovia (bilety 10 zł)
FINAŁ
29 grudnia
godzina 18: zwycięzcy półfinałów (bilety 15 i 10 zł)
SANOK MA NAJRÓWNIEJSZY SKŁAD
[obrazek5]10 osób ze środowiska hokejowego, zawodników, trenerów i dziennikarzy, ale spoza ośrodków zainteresowanych rywalizacją o puchar, poprosiliśmy o wytypowanie wśród czterech drużyn najsilniejszych formacji - bramki, obrony i ataku. Jak w zawodach żużlowych przyznawaliśmy - za pierwsze miejsce 3 pkt, za drugie 2, za trzecie 1. Defektów i wykluczeń nie było...
Nasza drużyna porównywalną liczbę punktów dostała w każdej formacji. Cracovia zdecydowanie najmocniejszy ma atak (niektórzy chyba nie doceniają obrońców takich jak Besch, Immonen, czy Prokop), a Jastrzębie - bramkę. Tam jednak "dziurę" ma Unia, która dysponuje dwoma równorzędnymi bramkarzami. W JKH mało kto docenia napastników, którzy gdzieś zgubili strzelecką dyspozycję z poprzedniego sezonu.
Wyniki "rywalizacji", którą prosimy odbierać w kategoriach zabawy:
DRUŻYNOWA
1. Ciarko 69
2. Cracovia 55
3. Unia 32
4. JKH 24
BRAMKA
1. Ciarko 22
2. Cracovia 18
3. JKH 14
4. Unia 6
OBRONA
1. Ciarko 23
2. Cracovia 15
3. Unia 14
4. JKH 8
ATAK
1. Ciarko 24
2. Cracovia 22
3. Unia 12
4. JKH 2
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Która się ubiera, a która "przebiera"? Projektant wziął pod lupę gwiazdy po 50-tce
- Bronisław Cieślak przed śmiercią wyznał prawdę o Cieślak i Miszczaku. Chwyta za serce
- Iza Krzan pokazała się tak, jak stworzył ją Bóg. Na ten widok opadną wam szczęki
- Ważne oświadczenie Jolanty Fraszyńskiej. "Mój coming out"