Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Hokej. Ciarko PBS gra dziś z Zagłębiem w Sosnowcu o kolejną wygraną

Waldemar Mazgaj
Zagłębie sanockiej drużynie wybitnie nie leży, więc dziś w Sosnowcu trzeba zagrać o niebo lepiej, niż w sobotnim pojedynku z Podhalem.
Zagłębie sanockiej drużynie wybitnie nie leży, więc dziś w Sosnowcu trzeba zagrać o niebo lepiej, niż w sobotnim pojedynku z Podhalem. TOMASZ SOWA
- Zrehabilitujemy się po słabszym występie z Podhalem - mówią hokeiści z Sanoka. Dziś zagrają w Sosnowcu z walczącym o utrzymanie w lidze Zagłębiem.

Do tej pory w czterech ligowych i dwóch pucharowych meczach Ciarko PBS Bank zawsze był górą (nie licząc walkowera w PP), ale wyników za wysokich nie zanotowano - 4-1, 3-2, 4-2, 5-3 (w lidze) i 5-1, 7-4 (w pucharze).

- Ta drużyna wybitnie nam nie leży. Gra specyficznie, bardzo defensywnie - mówi trener Marek Ziętara.

- Zagłębie jest w dobrej dyspozycji, ograło m.in. GKS Tychy, punktowało w Jastrzębiu czy Toruniu. Zresztą w końcówce sezonu każda drużyna walczy o życie, bo nikt nie chce zająć ostatniej pozycji - dodaje.

- Czy to Sanok, czy Podhale zawsze gramy o trzy punkty - odpowiada Robert Kostecki, sanocki napastnik Zagłębia.

- Jesteśmy nieobliczalni, ale z Ciarko jeszcze nie udało się nam wygrać, bo lider jest mocny. Najważniejsza będzie konsekwencja w obronie, bo im mniej bramek stracimy, tym łatwiej zapunktować - analizuje.

- Interesuje nas dobra gra i zwycięstwo, bo szukamy punktów z każdym. Mimo urazów wystawimy cztery "piątki" i zagramy nimi, jeśli rywal zagra tak samo - tłumaczy Mariusz Kieca, trener Zagłębia.
Z kolei szkoleniowiec Ciarko PBS Banku jest przekonany, że wyszarpane w ostatnich sekundach sobotnie zwycięstwo z Podhalem Nowy Targ (7-6 po zwycięskiej bramce na 9 sekund przed końcem) może drużynie tylko pomóc.

- Mieliśmy trochę słabszy moment, ale boli nas słowo kompromitacja, którego użyliście w Nowinach - mówi Ziętara.

- W nasze szeregi wkradło się zbyt duże uspokojenie, ale jesteśmy po wspólnej rozmowie i taki wesoły hokej już się nie powtórzy. Odkąd zostałem trenerem na 30 meczów wygraliśmy 27, z czego 6 z 7 w tym roku. Więc nie róbmy tragedii! Chcemy do play-off przystąpić z jak najwyższej pozycji w tabeli. Do końca zostało jeszcze 9 spotkań i trzeba minimum cztery wygrać, żeby awansować do czwórki - kończy Ziętara.

W naszej ekipie, która zagra dziś o godzinie 18, zagrają już Ivo Kotaska, który wrócił z pogrzebu i Martin Vozdecky (pracuje po chorobie). Zabraknie Romana Guricana (kontuzja). W Zagłębiu z tego samego powodu zabraknie Karela Hornego i Martina Voznika.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24