Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Hokej. Sanok awansował do turnieju finałowego [OPINIE]

Waldemar Mazgaj
Zawodnicy zrobili swoje. Ale czy nie zapłacą za błędy działączy? Wtedy najbardziej szczęśliwi byliby jastrzębianie.
Zawodnicy zrobili swoje. Ale czy nie zapłacą za błędy działączy? Wtedy najbardziej szczęśliwi byliby jastrzębianie. Tomasz Sowa
Obrońcy Pucharu Polski już pewni gry w turnieju finałowym. Ciarko PBS Bank Sanok wygrał z Cracovią 5-1 i został najlepszą drużyną rankingu 9 drużyn uczestniczących w rozgrywkach grupowych.

Nasza drużyna musiała zdobyć przynajmniej punkt, by do pucharowych gier wrócić dopiero pod koniec grudnia. Spełniła zadanie, ale... wciąż nie może być pewna punktów przywróconych przez Komisję Odwoławczą PZHL za mecz w Sosnowcu. Pewien decyzji o walkowerze WGiD złożył kasację do zarządu PZHL i chodzą słuchy, że sprawę ma wygraną (do sprawy wrócimy).

W sanockim zespole brakowało Michała Radwańskiego (kłopoty z pachwiną), ale mocniej osłabiona była Cracovia, bo choroby zmogły braci Laszkiewiczów i Pawła Kosidłę, a Łukasz Sznotala leczy kontuzję.

Zupełnie przemeblowany zespół z Krakowa był jednak trudnym rywalem. Mecz, choć wielkich emocji nie przysporzył, mógł się podobać. Dużo było strzałów i efektownych bramkarskich interwencji.

Prowadzenie dla Ciarko PBS, po wygranym przez Krystiana Dziubińskiego "buliku", uzyskał ładnym strzałem w okienko Tomasz Malasiński. Sanoczanie od czterech sekund grali w przewadze...

W drugiej tercji odważniej ruszyli goście. Sanoczanie przetrzymali napór i odpowiedzieli kontrą; Krystian Dziubiński był chyba na spalonym, ale zdołał podać do Josefa Vitka, a ten wepchnął krążek do bramki. Goście reklamowali, że zrobił to nogą i z pola bramkowego, ale sędzia po sprawdzeniu video uznał gola.

Wydawało się, że Ciarko PBS kontroluje mecz, tym bardziej, że Przemysław Odrobny nawet w niewiarygodnej sytuacji obronił strzał do pustej bramki Rafała Martynowskiego. Kilkadziesiąt sekund później "Wiedźmin" po niegroźnym strzale krakowianina skapitulował.

"Szmatę" przepuścił też Ondrej Raszka, który wprost na kij Macieja Mermera odbił oddawany niemal spod bandy strzał Zoltana Kubata.

W 43. minucie po zamieszaniu pod bramką sędziowie nałożyli trzy kary (w tym na bramkarza Rafała Radziszewskiego), ale przez 56 sekund podwójnej przewagi sanoczanie nie zdobyli gola. Zrobili to chwilę później; po strzale Marcina Kolusza krążek trafił w słupek, odbił się od łyżwy Łukasza Wliczka i wturlał do bramki.

W 54. min tylko refleksowi Odrobnego Ivo Kotaska zawdzięcza to, że nie "zaliczył" najgłupszego w karierze gola samobójczego. Bramkarz Ciarko PBS jechał do narożnika lodowiska po "gumę", ale lot krążka zmienił Czech i potrzebne było 190 cm wzrostu sanockiego bramkarza, jego refleks i jeszcze długość kija.

W 58. min krążek wepchnął do bramki Krystian Dziubiński, ale sędziowie już wcześniej użyli gwizdka i bramki nie uznali. W ostatnich sekundach gości dobił Kolusz po błędzie Radziszewskiego.

W 32. minucie oglądaliśmy bokserski pojedynek Tuomasa Immonena z Krzysztofem Zapałą. 6 do 4 (w minutach kar) wygrał prowokujący zajście Fin z Cracovii.
Trzy minuty przed końcem Piotr Sarnik "wbił" w bandę Vitka, za co dostał karę meczu. Czechowi z Sanoka nastawiono wybity bark i powinien być gotowy na niedzielny mecz w Jastrzębiu.

CIARKO PBS BANK SANOK - COMARCH CRACOVIA 5-1 (1-0, 2-1, 2-0)

TRENERSKI DWUGŁOS

Rudolf ROHACEK (Cracovia)Sanok był lepszy. My tylko w pierwszej tercji byliśmy równorzędnym rywalem. Zbyt łatwo łapaliśmy kary, a Sanok w przewagach nas punktował. Nie chcę się tłumaczyć brakiem podstawowych zawodników, czy nowym ustawieniem składu, bo niektórzy zawodnicy powtarzają te same błędy. Muszą zrozumieć, że albo będą grać z Cracovią, albo się rozstaniemy.

Marek ZIĘTARA (Ciarko PBS)Mecz nie miał takiego tempa i dynamiki, jakie powinno być w starciu czołowych drużyn ligi. Przez dwie tercje za dużo było na lodzie chaosu. Gra uspokoiła się dopiero po czwartym golu. Cieszę się, że dobrze rozgrywaliśmy przewagi.

1-0 Malasiński - Dziubiński (13:38, w przewadze), 2-0 Vitek - Dziubiński - Rąpała (24:21), 2-1 Martynowski - Dvorak (26:42), 3-1 Mermer - Kubat - Milan (37:00), 4-1 Kolusz - Mojzis (43:14 w przewadze), 5-1 Kolusz - Vozdecky - Skrzypkowski (59:36 w przewadze).

CIARKO PBS: Odrobny - Mojzis (2), Skrzypkowski; Rąpała (2), Kotaska (2); Gurican, Kubat - Vozdecky, Zapała (4), Vitek (6); Gruszka, Dziubiński, Malasiński (2); Kolusz, Krzak (2), Strzyżowski; Biały, Milan, Mermer. Trener - Marek ZIĘTARA.

CRACOVIA: Raszka (41. Radziszewski - 2) - Wajda, Besch (6); Prokop (2), Immonen (8); Wilczek, Kulik (2); Dulęba, Lenius - Chmielewski, Słaboń, Rutkowski; Sarnik (5+20), Dvorak, Martynowski (2); Piotrowski (2), Biela (2), Sucharski. Trener - Rudolf ROHACEK.

SĘDZIOWAŁ Przemysław Kępa (Nowy Targ). KARY: 20 - 51 minut. WIDZÓW 1200.

W innym dzisiejszym meczu:
Mazowsze Legia Warszawa - JKH GKS Jastrzębie 0-8 (0-2, 0-3, 0-3).

Końcowy ranking rozgrywek grupowych PP:

1. Ciarko PBS Sanok 4 12 +142. JKH GKS Jastrzębie 4 9 +17
3. Unia Oświęcim 4 9 +14
4. GKS Tychy 4 9 +5
5. Cracovia 4 6 +2
6. Podhale Nowy Targ 4 6 -1
7. Nesta Toruń 4 3 -4
8. Zagłębie Sosnowiec 4 0 -15
9. Legia Warszawa 4 0 -31

Ćwierćfinały Pucharu Polski zostaną rozegrane 29 listopada i 4 grudnia (pierwsze mecze na lodowisku drużyny, która była sklasyfikowana niżej w rankingu) wg następującego schematu:

* Ciarko PBS Bank Sanok (awans do półfinału) * GKS Tychy - Cracovia
* Unia - zwycięzca pary Podhale - Legia
* Jastrzębie - zwycięzca pary Nesta - Zagłębie.

Baraże o ćwierćfinał - 8 i 15 listopada. Pary półfinałowe wyłoni losowanie. Turniej z udziałem czwórki najlepszych drużyn - 28 i 29 grudnia.

Jeśli PZHL przywróci walkower dla Zagłębia za przegrany 4-7 mecz z Ciarko PBS, to wówczas ranking wygra Jastrzębie, a nasz zespół spadnie na 3. miejsce i w ćwierćfinale spotka się ze zwycięzcą pary Podhale - Legia.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24