Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Hokej. Sanok - Katowice 5-1. Nokaut w drugiej tercji

Waldemar Mazgaj
Tomek Sowa
Hokeiści Ciarko PBS Banku w meczu rozgrywanym awansem rozbili katowiczan 5-1, a mecz rozstrzygnęli w zasadzie w II tercji, w której strzelili trzy gole.

OPINIE

OPINIE

JACEK PŁACHTA (trener HC GKS)
Dobrze graliśmy tylko przez 10 minut. Później szukaliśmy winy wszędzie, tylko nie u siebie, a Sanok pokazał co potrafi, był zdecydowanie lepszy. To pierwszy mecz w sezonie, który przegraliśmy tak gładko.

MARCIN ĆWIKŁA (II trener Ciarko PBS)
Chłopcy wreszcie wzięli tego przeciwnika na poważnie i zagrali jak mówiliśmy. Obawialiśmy się pierwszej tercji bo katowiczanie mają niesamowite początki. Druga tercja to świetna kombinacyjna gra i trzy bramki po której rywal już się nie pozbierał.

ZANE KALEMBA (bramkarz GKS-u)
Zagraliśmy zbyt pasywnie, żeby przeciwstawić się przeciwnikowi o tak dużym potencjale jak Sanok. Ze swojej gry też nie jestem do końca zadowolony, ale Sanok to najlepszy zespół w Polsce.

MARTIN VOZDECKY (napastnik Ciarko PBS)
Założenia były takie, żeby wytrzymać pierwszą tercję. Druga nam wyszła, w trzeciej ćwiczyliśmy przewagi. Jak się zgramy w nowych piątkach to będzie jeszcze lepiej.

- Musimy uważać na pierwsze tercje GKS-u, bo w niej atakuje i potrafi zaskoczyć, więc najlepiej wytrzymać ją na zero z tyłu, a później ruszyć - mówił przed mecze Marcin Ćwikła, drugi trener Ciarko PBS Banku.

Jak powiedział, tak zrobili. Przez 20 minut sanoczanie spokojnie rozbijali ataki gości, choć w 5. minucie dopisało im szczęście, bo przerywający kontrę GKS-u dwa na jeden Ivo Kotaska trafił w słupek swojej bramki.

W końcówce tej części zaatakowali gospodarze, ale Zane Kalemba wyczyniał cuda. O jego kompetencjach przekonywali się raz po raz Pavel Mojzis, Josef Vitek oraz w przewadze i potwornym zamieszaniu - Peter Bartos, Martin Vozdecky i Ivo Kotaska. Warto dodać, że w tej samej akcji bramkarza wyręczył jeden z obrońców, zatrzymując nogą strzał Vitka.

W drugiej części katowiczanie nie mieli już tyle szczęścia, ale dwie bramki stracili po swoich stratach w środku tafli. Najpierw z piękną kontrą wyszli Vozdecky z Bartosem, na 2-0 podwyższył Kotaska uderzeniem w samo "okienko" po zagraniu Vitka zza bramki, a trzecie trafienie to akcja czwartego ataku i potężne uderzenie Macieja Mermera.
Najlepszą okazję dla "gieksy" miał w 30. minucie, podczas gry w osłabieniu, Jared Brown, który "jechał" na bramkę od połowy lodowiska, ale Przemysław Odrobny obronił dwa uderzenia Amerykanina.

Trzecia tercja zaczęła się od dwóch zaskakujących bramek; najpierw Marcin Kolusz dobił strzał Mojzisa odbity od bandy, a za chwilę Filip Drzewiecki, były zawodnik Ciarko PBS, trafił w zamieszaniu do bramki.

Publiczność największymi brawami nagrodziła akcję Vozdeckiego z Vitkiem, po której padła bramka nr 5; "Jożik" strzelał do pustej tak rozpracowano obronę.

W ostatnim kwadransie sanoczanie poćwiczyli w warunkach meczowych grę w przewagach, ale widać, że jeszcze sporo musza poprawić w tym elemencie. W samej końcówce doszło do kilku brzydkich starć.

W 50. min Mojzis trafił w poprzeczkę, ale poprosił o sprawdzenie video. Sędzia nie dopatrzył się gola.

CIARKO PBS BANK SANOK - HC GKS KATOWICE 5-1 (0-0, 3-0, 2-1)

1-0 Bartos - Vozdecky - Vitek (21:05), 2-0 Kotaska - Vitek - Wajda (27:41), 3-0 Mermer - Krzak - Radwański (37:56), 4-0 Kolusz - Mojzis (41:21), 4-1 Drzewiecki - Śmiełowski (42:57), 5-1 Vitek - Vozdecky - Bartos (45:09).

Ciarko PBS: Odrobny (2) - Mojzis, Dronia (2); Kotaska, Wajda; Kubat, Rąpała; Pociecha, Bułanowski - Malasiński (2), Zapała, Kolusz; Vozdecky, Bartos, Vitek; Gruszka (2+10), Dziubiński, Strzyżowski (2); Marmer, Krzak, Radwański. Trener Milan STAS.

HC GKS: Kalemba (2) - Bychawski, Cescon (4); Galant, Bigos; Krokosz (2), Gwiżdż; Śmiełowski (2), Preece (4) - Radwan, Frączek (2), Bepierszcz (2); Popko, Chwedoruk, Drzewiecki (2); Brown, Szymański (2), Wiecki (2) oraz Pawlik (2), Maćkowiak. Trener Jacek PŁACHTA.

Sędziowali Tomasz Radzik (Nowy Sącz) oraz Tomasz Przyborowski (Krynica) i Marcin Młynarski (Myślenice). Kary: 20 - 26 minut. Widzów 1300.

Był to mecz awansem z 25 listopada.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24