HOKEJ Trzej nowi zawodnicy wzmacniają Ciarko KH Sanok

Nowe transfery mają pomóc sanockiej ekipie w zajęciu jednego z dwóch miejsc premiowanych awansem do play-off.

Walka o to ostatnie będzie szczególnie zacięta pomiędzy sanoczanami i Stoczniowcem. Gdańska ekipa będzie pierwszą, która w niedzielę sprawdzi "odnowionych" graczy Ciarko KH.

Piątkowy pojedynek w Krynicy został przełożony na prośbę działaczy KTH, ale nowego terminu jeszcze nie ustalono. W krynickim klubie choruje aż 19 zawodników.

Dobrze znany
Valeczko (186 cm, 88 kg) to zawodnik dobrze znany w Sanoku. 24-letni Słowak występujący ostatnio w HK Trebiszov (ciągle przewodzi w punktacji kanadyjskiej 1 ligi słowackiej z 21 punktami), w poprzednim sezonie pomógł wygrać baraż z Polonią Bytom: 2 gole i 4 asysty w czwórmeczu, ale odszedł razem w trenerem Lubomirem Rohaczikiem i trójką kolegów.

22-letni Leśnicki (173 cm, 75 kg) dobrze zaprezentował się na testach i podpisał kontrakt do końca sezonu. Wychowanek nowotarskiego MMKS-u, mający też na koncie grę na Słowacji i w USA, po 4-letniej przerwie spowodowanej kontuzjami wrócił do gry w tym sezonie. Na I-ligowych taflach rozegrał 12 meczów, zdobył 8 goli i zaliczył 6 asyst.

Odejdą Schneider i Sekacz

22-letni Owczarek (172 cm, 84 kg) z Polonii Bytom to również gracz przetestowany przez trenera Rohaczika. W Sanoku przyda się kolejny obrońca, choćby po to, by nasz zespół mógł grać czterema "piątkami".

Azgaż Valeczki oraz wcześniejszy Estończyka Kaupo Kaljuste oznacza odejście Słowaków Tibora Schneidera oraz Miroslava Sekacza, bo w PLH jest limit czterech obcokrajowców, a w klubie z Grodu Grzegorza są jeszcze napastnicy Viliam Cacho i Martin Vozdecki.

- Ma być lepiej - krótko podsumował zmiany prezes Piotr Krysiak.