Hokej. W Sanoku czekają na podpis! Marek Ziętara znów będzie trenerem STS-u?

- Życie nauczyło mnie już, że nie należy ogłaszać nowych nazwisk przed podpisaniem kontraktu – dodaje Radwański, który pod kierunkiem Ziętary w 2012 roku zdobywał złoty medal dla Ciarko PBS Bank Sanok.

50-letni szkoleniowiec przez ostatnie dwa lata pracował w PKH Gdańsk, ale pod koniec czerwca szefostwo ekipy znad Bałtyku podjęło decyzję, że nie przystąpi do rozgrywek. Kontrakt z Ziętarą został rozwiązany.

Ziętara największe sukcesy szkoleniowe święcił z sanockim klubem, z którym w sezonie 2011/2012 sięgnął po podwójną koronę: mistrzostwo i Puchar Polski. Od maja 2012 roku do listopada 2017 roku pracował z Podhalem Nowy Targ. Z „Szarotkami” wywalczył dwa brązowe medale, dwukrotnie w decydujących meczach o brąz pokonując ekipę z Sanoka. Był też asystentem dwóch selekcjonerów reprezentacji Polski: Igora Zacharkina i Tomka Valtonena.

Na co więc czeka jeszcze Ziętara w Sanoku? STS nie ma jeszcze licencji na występy w Polskiej Hokej Lidze. Wszystko jednak wskazuje na to, że wróci do polskiej ekstraligi po czterech latach, bo z informacji wortalu hokej.net, który jako pierwszy podał informację o możliwym angażu Ziętary do Sanoka wynika, że działacze STS muszą już tylko dostarczyć wypis z KRS potwierdzający rejestrację spółki akcyjnej.

Jej prezesem ma być Michał Radwański, który oprócz szefowanie Niedźwiadków wziął na barki także prowadzenie nowego klubu.

Z częścią hokeistów jesteśmy już po słowie. Drużyna będzie oparta o dobrego trenera, solidnego bramkarza najprawdopodobniej z Czech i naszych wychowanków. Wszystko zależy od kwestii finansowych

– kończy prezes Radwański.

ZOBACZ TAKŻE - Dawid Pietrzkiewicz, kapitan Stali Stalowa Wola: Każdy może wejść do baraży lub spaść