"Igła" zdrowieje. Siatkarze tryskali humorem w Galerii Rzeszów

- Zagram w meczu przeciwko Bielsku - deklaruje śmiało "Igła", który w drugim secie piątkowego pokazowego spotkania z Jastrzębskim Węglem doznał kontuzji szyi. Skończyło się na szczęście na niegroźnych urazach i... strachu, bo cale zdarzenie wyglądało bardzo groźnie.

Na poniedziałkową prezentację mistrzów Polski - ostatnią już przed piątkową premierą sezonu ligowego z beniaminkiem z Bielska - do galerii przyszli wszyscy zawodnicy oprócz Oliega Achrema i Nikołaja Penczewa.

Jak nas poinformował trener Andrzej Kowal, "Alek" dołączy do kolegów we wtorek, a bułgarski przyjmujący dopiero po meczu o Superpuchar Polski (16.10 w Poznaniu).

Zawodnicy Asseco Resovii znajdują się w dobrych nastrojach.

- Atmosfera jest bardzo dobra. Nie spodziewałem się nawet, że będzie aż tak fajnie, każdy się ze sobą dogaduje, nie ma żadnych gwiazd, indywidualności, nikt się nie wyróżnia - dzieli się swoimi refleksjami Dawid Konarski, jeden z nowych zawodników w ekipie znad Wisłoka.

Ostatnie dni przed startem ligi są bardzo ważne.

- Cały czas musimy się zgrywać, indywidualnie też musimy pracować praktycznie nad wszystkim, nad blokiem i nad obroną. Poprzez częstą grę na treningach, wszystko będzie szło do przodu - uważa "Konar". - Do pierwszego spotkania zostało kilka dni i kilka treningów, myślę, że z dobrą formą i uśmiechem na ustach wejdziemy w nowy sezon.

Konarski podkreśla, że dobrze rozumie się już z Lukasem Tichackiem, a doskonale zna się z Fabianem Drzyzgą, dwójką rozgrywających.

- Z Lukasem po raz pierwszy miałem przyjemność grania w meczach towarzyskich naszej drużyny, natomiast z Fabianem już wcześniej pogrywałem czy to na kadrze juniorów, czy pierwszego zespołu, także trochę się już znamy, co na pewno procentuje - kończy nasz atakujący.
Piątkowy mecz z BBTS-em Bielsko-Biała rozpocznie się w piątek w hali na Podpromiu o godz. 16 i będzie transmitowany na żywo w stacji Polsat Sport.