Lider z Sieniawy w pierwszej połowie nie zachwycił. Po za strzałem nie celnym Mateusza Jędryasa po dośrodkowaniu z rzutu rożnego i strzałem z rzutu wolnego Dawida Kaszy, sparowanego na róg przez bramkarza gości, nic ciekawego się nie działo. Drugą połowę rozpoczął strzał Dawida Rokity, wybroniony przez bramkarza gospodarzy. W końcu, co nie udawało się zawodnikom miejscowym, udało się przyjezdnym, z tym że Smagacz po dośrodkowaniu z rzutu wolnego Mateusza Padiaska, wpakował piłkę do własnej bramki. Po drażniony Igloopol odważniej zaatakował i po jednej z akcji i gapiostwie defensywy gospodarzy Draguła doprowadził do wyrównania. Była to pierwsza stracona bramka przez Sokół w tym sezonie. Miejscowi po straconej bramce przycisnęli, dobrych okazji nie wykorzystali Bursztyka i Lis. W końcu w polu karnym Lamparty sfaulował Lisa, a Patryk Kapuściński, rzut karny zamienił na gola. Gdy wydawało się, że Sokół zaksięguje trzy punkty, kolejny błąd gospodarzy wykorzystał Brzostowski doprowadzając do wyrównania po raz drugi.
Sokół Sieniawa - Igloopol Dębica 2:2 (0:0)
Bramki: 1:0 Smagacz 55-samob., 1:1 Draguła 71, 2:1 Kapuściński 83-karny, 2:2 Brzostowski 88.
Sokół: Korziewicz – Kardyś, Sivyj, Kapuściński, M. Padiasek – Stefan (59 Tołpa), Kasza (87 S. Padiasek), D. Jędryas (30. Bursztyka), M. Jędryas (88 Lipniarski), Lis – Gnatek (66 Wilusz) Trener Marcin Wołowiec.
Igloopol: Psioda – Lamparty (83 Łapa), T. Nalepka, Darłak, Smagacz – Sasak (45 Syguła), Machnik, Janus (62 Draguła), K. Rokita, Stefanik (64 D. Rokita) – P. Nalepka (74 Brzostowski). Trener Bartosz Zołotar.
Sędziował Sawicki (Tarnobrzeg). Widzów 250
#TOPsportowy24 - hity Internetu minionego tygodnia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?