Zajmujące drugie miejsce w tabeli "Wilki" zmierzą się w Rybniku z wyprzedzającym ich o punkt zespołem ŻKS ROW Rybnik. W pierwszym spotkaniu w Krośnie 46:43 wygrali podopieczni trenera Ireneusza Kwiecińskiego. "Rekiny" jednak wzmocniły swoją siłę i są faworytem najbliższej potyczki.
- Do Rybnika jedziemy powalczyć. Tak jak rok temu. Wtedy też z takim zamiarem udawaliśmy się na mecz z ROW-em i wygraliśmy - przypomina szkoleniowiec krośnieńskiej drużyny.
- Niewątpliwie atutem gospodarzy będzie tor, który niedawno - po przebudowie - został oddany do użytkowania. W klubie z Rybnika jeździli obecni nasi zawodnicy - Mariusz Fierlej, Ronnie Jamroży i Adrian Szewczykowski.
Nowego toru wprawdzie nie znają, ale znajdą nawierzchnię, która nie została zmieniona i dobrze znają rybnickie klimaty. Jest o co walczyć, bo jak wygramy, to wracamy na fotel lidera... - dodaje Kwieciński.
Szkoda, że lekka kontuzja wyeliminowała ze startu w Rybniku Szymona Kiełbasę. Smolinski ma natomiast w sobotę i niedzielę zawody w Niemczech. Warto wiedzieć, że Jamroży i Fierlej do Rybnika pojadą prosto z Danii, gdzie wystartują w tamtejszej lidze. Drugim juniorem będzie zapewne Łukasz Kret.
KS ROW Rybnik - KSM Krosno
Rybnik: 9. Chromik, 10. Milik, 11. Czałow, 12. Mitko, 13. Bridger, 14. Woryna.
Krosno: 1. Vissing, 2. Szewczykowski, 3. Jamroży, 4. Busch, 5. Fierlej, 6. Wieczorek.
Początek spotkania: godz. 15.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Kaźmierska wróci za kraty? Mecenas Kaszewiak mówi, dlaczego tak się nie stanie
- Czyżewska była polską Marilyn Monroe. Dopiero teraz dostała kwiaty na grób
- Co się dzieje z Sylwią Bombą? Drobny szczegół totalnie ją odmienił [ZDJĘCIA]
- Olbrychski nie przypomina dawnego amanta "Jest jak Kopciuszek po dwunastej w nocy"