II liga szczypiornistów: Juvenia Rzeszów lepsza od rezerw Vive

Juvenia ma chyba patent na Vive II, bo w ubiegłym sezonie dwukrotnie pokonali zaplecze mistrzów Polski. Początek był nienajlepszy, bo to goście prowadzili 0-2, 1-4. Z czasem mecz jednak się wyrównał, Juvenia nawet przez moment prowadził (11-9), ale na krótko, a po gorszej końcówce I połowy tracili 3 bramki.

W drugiej połowie o wyniku zadecydowały dwa przełomowe momenty. Pomiędzy 43, a 46 minutą Wiącek, Kozdroń i Zwiercan zdobyli po dwie bramki i z 19-22 zrobiło się 25-22 dla Juvenii. Goście nie spasowali i zaraz potem byli znów na prowadzeniu. Kolejną serię bramek Juvenia miała pomiędzy 55, a 59 minutą, po której prowadzili 33-30. W samej końcówce rzeszowianie grali w osłabieniu i stracili dwie bramki.

JUVENIA MOS RZESZÓW - VIVE II KIELCE 33-32 (13-16)
Juvenia: Soński, Sierżęga - Jamrozek, Rączy, Semik 4, Jachowicz 5, Tyniec 1, Górski 1, Wiącek 10, Kozdroń 6, Rudolf 3, Szalka, Zwiercan 2, Szajna, Gołda, Bober 1.
Kary: 10 - 10 minut. Widzów 150.

Przeworska młodzież dzielnie się trzymała do 17 minuty, kiedy to pierwszy raz na tablicy wyników notowany remis. Wcześniej przeworscy szczypiorniści prowadzili nawet trzema bramkami (4-1 w 5 minucie). Po tym okresie odezwały się stare błędy: głupie straty w ataku, rzuty z nie przygotowanych pozycji i przede wszystkim słaba gra w defensywie. Właśnie kiepska defensywa głównie przyczyniła się do porażki Orła z Wandą.

SPR Orzeł Przeworsk - Wanda Kraków 24-36 (13-17)
Orzeł: Piróg - Krzysztof Sołek, Krzych, Szybicki, Gancarz 3(1k), Głowiak 1, Majcher 6, Karasiński, Balawender, Sowa, Konrad Sołek 7, Birek 2, Piątek 5.
Sędziowali: Szpinda, Czochra (Zamość). Kary 6 i 4 min. Widzów 200.

W innych meczach 2. kolejki grupy IV:
KSZO Odlewnia Ostrowiec Św. - AZS Politechnika Św. Kielce 25-21 (15-10), MTS Chrzanów - Grunwald Budziwój 37-29 (18-14), MOSiR Bochnia - Wisła Sandomierz 30-21 (13-9).