III liga kobiet. Komplet wyników 8. kolejki: relacje i tabela

Nie straciły punktów liderki z Łańcuta. Tym razem bez straty seta zwyciężyły w Przemyślu.

LUBCZA RACŁAWÓWKA - AZS UR RZESZÓW 3:2 (22:25, 25:12, 17:25, 25:22, 17:15)

LUBCZA: Świątek, Nerc, Nobis, Dziadosz, Warzocha, Trzeciak, Ogrodnik (libero) oraz Marek, Chmiel, Włodyga.

AZS: Śląska, Pelczarska, Flaga, Hejnar, Bator, Kunysz, Buliszak (libero) oraz Lipiec.

W pierwszym i trzecim secie akademiczki imponowały dobrą grą blokiem i skutecznym atakiem. Żądne rewanżu za porażkę z I rundy (0:3) podopieczne Tadeusza Olszowego grały jednak bardzo nierówno.

Miejscowe odpowiedziały konsekwentną grą w ataku, a w decydujących momentach nie zwalniały ręki na zagrywce. W najważniejszym momencie czwartego seta asem serwisowym popisała się kapitan Lubczy - Urszula Dziadosz. Niesamowity przebieg miał piąty set.

Rzeszowianki prowadziły: 3:10, 8:12 i 10:13, ale pozwoliły rywalkom odrobić straty. Miejscowe miały już piłkę setową przy stanie 14:13. Ostatecznie mecz asem serwisowym zakończyła grająca trener Racławówki - Alicja Nerc.

Wrażenie robi indywidualny dorobek punktowy Bernadetty Nobis, która zdobyła 27 punktów.

- Szkoda straconej przewagi w tie-break’u. Prowadząc różnicą kilku punktów powinniśmy go wygrać. Widać było brak dwóch nominalnych przyjmujących: Agnieszki Urban, Sylwii Pękalskiej - podsumował Tadeusz Olszowy, trener akademiczek.

POLONIA POSIR PRZEMYŚL - I LO ŁAŃCUT 0:3 (14:25, 22:25, 21:25)

POLONIA: Wiśniowska, Katarzyna Pawłowska, Winiarska, Domańska, Presz, Galanty (libero) oraz Kępczyńska, Wolańska, Karolina Pawłowska.

LO: Ruszel, Hołub, Cisek, Lepa, Kret, Bar, Dziura (libero) oraz Kalinowska, Kochmańska, Wierzbińska, Nykiel (libero).

Łańcucianki kolejną wygraną potwierdziły, że w tej lidze są głównymi kandydatkami do walki o awans. Jedynie w drugim secie, gdy trener Bogdan Dudek dał pograć kadetkom, wygrana przyjezdnych była zagrożona.

Do stanu 22:22 trwała wyrównana walka, wtedy na boisku znów pojawiły się bardziej doświadczone siatkarki Łańcuta i zdobyły ważne punkty. Ambitnie grające przemyślanki nie były w stanie odmienić losów spotkania w trzeciej partii.

- Przegrywamy po walce z liderem. Dziewczyny robią postępy. Inna sprawa, że często "zjada" je trema, lepiej gramy na wyjazdach - zauważa Jan Buć, trener przemyślanek.

- Dziewczyny stanęły na wysokości zadania, inkasujemy kolejne punkty i stajemy się faworytami tej ligi - mówi Bogdan Dudek, trener Łańcuta.

MOSIR JASŁO - STAL NOWA DĘBA 3:0 (25:17, 25:20, 25:18)

MOSiR: Marcisz, O. Czechowicz, Mikuś, Chrzanowska, Rak, Ćwięka, A. Czechowicz (Libero) oraz Korczykowska, Wątroba.

STAL: Zierold, Trawińska, Mesek, Gaweł, Suszyńska, Bunio, Tomczyk (libero) oraz Pełka, Zielińska.

Miejscowe wygrały bez straty seta, ale ich dominacja nie była niepodważalna. W pierwszej partii do momentu gdy w ekipie Stali była Agnieszka Zierold (złapała kontuzję) toczyła się wymiana punkt za punkt.

Potem ograne jaślanki odjechały Stali. W trzecim secie kontuzji doznała Martyna Pełka i sytuacja Stali zrobiła się jeszcze gorsza.

- Widać było, że po świątecznej przerwie dziewczyny nie są odpowiednio skoncentrowane - mówił Adam Pasterz, trener jaślanek.

- Oczywiście jaślanki to doświadczone siatkarki i widać było, że są w pewnych elementach dużo lepsze, ale powalczyliśmy. Kontuzje podcięły nam skrzydła, bo po wyrównanym początku miałem nadzieje na "urwanie" rywalkom choć jednego seta - mówił Robert Suska, nowy szkoleniowiec Stali.

Mecz Olimp Czudec - PBS Bank Sanoczanka Sanok przełożono.

1. Łańcut 8 23 24:3
2. Jasło 8 22 23:5
3. Racławówka 8 16 19:12
4. Sanok 7 11 14:14
5. Przemyśl 8 8 10:18
6. AZS UR 8 7 11:19
7. Czudec 7 6 8:16
8. Stal 8 0 2:24