III liga kobiet. Relacje, wyniki oraz tabela po 12. kolejce

Bank BPS Sanoczanka Sanok - Lubcza Racławówka 1:3 (25:19, 21:25, 23:25, 13:25)

SANOCZANKA: Śmietana, Kołodyńska, Drabik, Radwańska, Adamiak, Adamska, Bury (libero) oraz Bekier.
LUBCZA: Świątek, Dziadosz, Nobis, Warzocha, Chmiel, Nerc, Kalandyk (libero) oraz Trzeciak, Stachowicz, Świątek, Ogrodnik (libero II).

W pierwszym secie oba zespoły ryzykowały zagrywką. Skuteczniej, szczęśliwiej grały miejscowe. W kolejnych setach lepiej radziły sobie podopieczne Alicji Nerc. W Sanoczance szwankowało przyjęcie, miejscowe oddały sporo punktów przez własne błędy, ale mimo to miały szanse wygrać trzecią partię.

- Moje zawodniczki próbowały grać na stojąco, brakowało też pomysłu na atak. Wiatr w żagle złapała Racławówka i musieliśmy uznać jej wyższość - podsumował Ryszard Karaczkowski, trener Sanoka.

AZS UR Rzeszów - MOSiR Jasło 3:2 (13:25, 25:14, 27:25, 16:25, 15:7)

AZS: Sikora, Pękalska, Urban, Pelczarska, Hejnar, Flaga, Kunysz (libero) oraz Bator, Buliszak.
MOSiR: Korczykowska, Marcisz, Mikuś, Rak, Ćwięka, Chrzanowska oraz Wątroba, Mitoraj, Cichoń, Macek.

Każdy set był inny, oba zespoły grały bardzo nierówno. W tie-breaku jaślanki prowadziły 3-6, by potem przegrywać 14-7.

- Ten mecz nie miał dla nas żadnego znaczenia, ale szkoda przespanego tie-breaka.
Musiałem wziąć na ten mecz kilka dużo młodszych zawodniczek - podsumował Adam Pasterz, trener Jasła.

- W końcu mogłem względnie optymalnie zestawić skład. Dziś za ambitną postawą poszedł dobry wynik, wcześniej tego brakowało i stąd taka niska pozycja w tabeli - podkreślał Tadeusz Olszowy, trener akademiczek.

Polonia Przemyśl - Olimp Czudec 3:1 (25:15, 25:21, 18:25, 25:21). Pauza: I LO Łańcut. Zaległy mecz: AZS Rzeszów - Olimp Czudec 2:3 (23:25, 20:25, 25:16, 31:29, 14:16).
Mecz zaległy Sanoczanka - AZS UR we wtorek o 18.

1. Łańcut 12 32 34:8
2. Jasło 12 29 34:13
3. Racławówka 12 20 24:22
4. Sanok 11 15 22:24
5. Przemyśl 11 15 18:22
6. AZS UR 11 10 16:27
7. Czudec 10 10 16:27
8. Stal 8 0 2:24*
Stal wycofała się z rozgrywek