III liga. Strumyk Malawa postraszy Avię Świdnik, ciekawie w Mielcu

Sanoczanie zagrają w Targowiskach, gdzie o punkty jest niezwykle ciężko.

- Nie mamy wyjścia i w każdym meczu musimy walczyć o wygraną. Przy pełnej mobilizacji stać nas na to - powiedział Ryszard Federkiewicz, trener Stali.

- Swoją drogą dla mnie jest skandalem, że dwa dni przed meczem ligowym nakazuje nam się grać w pucharze. Tak być nie powinno - dodał.

Strumyk jedzie do lidera ze Świdnika i postara się sprawić miłą niespodziankę.
- Jesienią wygraliśmy z Avią i teraz pewnie będzie się chciała zrewanżować. Poszukamy jednak swoich szans i może znów się uda - stwierdził trener malawian, Marcin Wołowiec. Po ostatniej przegranej z Limblachem Izolator jedzie do Chełma.

- Zdarzył nam się wypadek przy pracy i faktycznie jesteśmy trochę podrażnieni. Chcemy zmazać plamę i powetować to sobie przeciwko Chełmiance. Na pewno nie jedziemy tam na wycieczkę - mówi Szymon Szydełko, opiekun Izolatora.

Potrzebująca punktów, jak ryba wody Polonia zmierzy się u siebie z Karpatami i powalczy o trzecią wygraną z rzędu. Tylko w ciut lepszej sytuacji znajduje się Unia, którą czeka wyjazd do Tomaszowa Lubelskiego. Limblach natomiast podejmie u siebie Orlęta.

Bodaj najciekawiej powinno być w Mielcu, gdzie Stal zmierzy się z walczącą o awans Siarką.

- Na pewno jesteśmy w stanie nawiązać walkę. Rywal przyjedzie mocno zmotywowany, ale i moi piłkarze mają o co grać - powiedział trener mielczan, Roman Gruszecki.

- Naszym celem, jak zwykle są trzy punkty. Szanujemy Stal, która jest młodym i ciekawym zespołem, ale ja również dysponuję dobrą drużyną - dodał Michał Szymczak, trener Siarki.