Ile zarabiają dyrektorzy WORD? Średnio ok. 8 tys. zł miesięcznie

Zajrzeliśmy do oświadczeń majątkowych dyrektorów WORD-ów za ubiegły rok. Ich majątki w stosunku do majątków zgromadzonych przez posłów, czy senatorów wrażenia wielkiego nie robią, ale dla zwykłego Kowalskiego, który pracuje za najniższą krajową pensję, są to duże pieniądze.

Zdecydowanie najbogatszym dyrektorem jest Marek Mazurek (61 lat), dyrektor przemyskiego ośrodka. Dyrektorem został w lipcu 2013 roku, po tym, jak obecny zarząd województwa odwołał poprzedniego dyrektora.

Dyrektor Mazurek swój majątek oszacował na ponad 2 mln zł. Składają się na niego oszczędności, których na ponad 460 tys. zł (300 tys. zł, 25 tys. euro i ponad 20 tys. dolarów), dom (122 mkw.) o wartości 500 tys. zł, trzy mieszkania o łącznej wartości 510 tys. zł i lokal użytkowy wart 420 tys. zł. Zarobił jako dyrektor prawie 100 tys. zł. Kredytów do spłacenia nie ma.

Ryszard Siepietowski (55 lat), dyrektor ośrodka w Krośnie, który objął tę funkcję także w lipcu 2013 roku, po odwołaniu przez zarząd województwa poprzedniego dyrektora, ma majątek o wartości ponad 700 tys. zł.

Oszczędności zgromadził 7 tys. zł, ma też dom i wolno stojący garaż o łącznej wartości 600 tys. zł. W ubiegłym roku zarobił w WORD 109 tys. zł, do tego dochodzi 12 tys. zł, które dostał jako członek rady nadzorczej Zakładu Usług Miejskich w Dębicy. Dyrektor ma trzy samochody: "Fiata Mareę Weekend", "Renault Clio", "Kia Cee`d". Ma też kredyt, do spłaty zostało 38 tys. zł.
Marek Ząbek (49 lat), dyrektor rzeszowskiego ośrodka, został powołany na to stanowisko w lipcu 2013 roku, tak, jak pozostali dyrektorzy. Dyrektor ma 62 tys. zł oszczędności, dom (110 mkw.) wyceniony na 280 tys. zł i dwie działki o wartości 33 tys. zł. Zarobił jako dyrektor ponad 100 tys. zł. Jeździ citroenem z 2009 roku, który wycenił na 25 tys. zł. Cały jego majątek to ponad 470 tys. zł.

Najmłodszy wiekiem i stażem pracy w WORD jest Kamil Kalinka (32 lata), dyrektor Ośrodka Ruchu Drogowego w Tarnobrzegu. Pracę w WORD rozpoczął w lipcu 2014 roku, wcześniej pracował w urzędzie marszałkowskim. Na stanowsiku dyrektora ośrodka zastąpił Lucjusza Nadbereżnego, który został dyrektorem jednego z departamentów w urzędzie marszałkowskim, a obecnie jest prezydentem Stalowej Woli.

Kalinka miał na koniec ubiegłego roku 9 tys. zł oszczędności oraz lokaty terminowe na kwotę 15 tys. zł. Ma mieszkanie (48 mkw.), które wycenił na 125 tys. zł. Zarobił w roku ubiegłym 88 tys. zł. Ma opla vectrę z 2002 roku, wycenił ten samochód na 12 tys. zł. Ma też kredyt, do spłaty zostało 16.500 zł.