Instruktor nauki jazdy: egzamin na prawo jazdy w swoim aucie? Jestem na tak

- Wojewódzki Ośrodek Ruchu Drogowego w Zielonej Górze jako pierwszy w kraju zgodził się egzaminować kandydatów na kierowców samochodami podstawionymi przez szkoły jazdy. To słuszna decyzja?

- Zdecydowanie tak, wynikną z niej same korzyści. Ośrodek skorzysta, bo nie będzie musiał kupować i utrzymywać samochodów egzaminacyjnych. A to dobra wiadomość dla szkół, które po każdej zmianie pojazdów w WORD także muszą wymieniać flotę. Inaczej traciły klientów, bo kursanci niechętnie uczą się jeździć innymi samochodami niż takie, jakimi zdaje się egzamin. Dla nas oznacza to niepotrzebne, potężne koszty. WORD może wynająć auto od dealera za symboliczną złotówkę, ja muszę za nie zapłacić 40 tys. zł. A co, jeśli szkoła ma 10-15 pojazdów?

- Ale aspekt finansowy to nie jedyna korzyść. W Zielonej Górze cieszą się przede wszystkim przyszli kierowcy, którzy chętnie zapisują się na egzamin fiatem punto podstawionym przez jedną ze szkół.

- Dla nich to także bardzo istotna zmiana. Podczas kursu nauki jazdy przyszły kierowca spędza za kółkiem 30 godzin. W tym czasie poznaje zachowanie samochodu ośrodka szkolenia pojazdów. Wie, jak reaguje na zmianę biegów, wyczuwa pedały sprzęgła, gazu i hamulca. Potrafi dobrze operować hamulcem ręcznym. Przesiadając się do innego samochodu na egzamin, może mieć z tym kłopot. Zwłaszcza, jeśli się denerwuje, a wiadomo, że egzamin na prawo jazdy to olbrzymi stres. Zdając na znanym samochodzie będzie mu łatwiej. A jaka to różnica, czy wjedzie między pachołki Fiatem, Hyundaiem, czy Mercedesem?

- Będziecie wnioskować do WORD w Rzeszowie o wprowadzenie swoich samochodów?

- Myślę, że warto spróbować. Właściciel ośrodka szkolenia, który udostępnił samochód w Zielonej Górze zainwestował w kamerę rejestrującą przebieg egzaminu 8 tysięcy złotych. To mniejszy wydatek, niż cykliczna wymiana samochodów. Liczę, że dyrekcja WORD weźmie pod uwagę nasze argumenty, bo jak widać, przepisy nie stoją na przeszkodzie, aby taką zmianę wprowadzić.