Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ireneusz Gryboś w Partyzancie Targowiska?

Waldemar Mazgaj
Ireneusz Gryboś, jeszcze w barwach Stali Rzeszów.
Ireneusz Gryboś, jeszcze w barwach Stali Rzeszów. Krzysztof Kapica
28-letni Ireneusz Gryboś praktycznie znalazł 10 klub w swojej karierze. Były snajper Stali Sanok i Stali Rzeszów w Targowiskach ma wrócić do formy.

Ostatni sezon miał słabszy, ale u nas przypomni sobie, jak się strzela gole - przekonuje Mirosław Kalita, trener Partyzanta.

Gryboś w ostatnim sezonie przez pół roku męczył się w Stali Rzeszów (7 spotkań, 226 minut i 0 trafień), a po transferze do Zagłębia Sosnowiec także był tylko zmiennikiem (9 spotkań, 353 minuty, 1 gol w meczu w ostatniej minucie wygranego 4-1 spotkania w Nowym Tomyślu).

- Nigdzie jeszcze nie podpisałem umowy, bo prowadzę rozmowy z trzema klubami z Podkarpacia. To, gdzie będę grał, powinno się wyjaśnić do końca tygodnia - mówi pan Ireneusz.

Gryboś po raz pierwszy zasłynął, gdy w 2006 roku wbił gola Legii Warszawa, po którym Stal Sanok sensacyjnie awansowała do 1/8 finału Pucharu Polski.
Drugi raz - w sezonie 2008/09, gdy z dorobkiem 16 bramek został trzecim strzelcem III ligi, a trzema bramkami w barażach z Concordią zapewnił Stali Rzeszów awans do II ligi. Rok później w 25 meczach II ligi zdobył 12 goli i 6. miejsce w klasyfikacji strzelców.

28-latek, wychowanek Kolejarza Stróże, poza tym grał także w Sandecji Nowy Sącz, Orkanie Szczyrzyc, LKS Kobylanka, Polonii Bytom i Okocimskim Brzesko.

Wcześniej do Targowisk trafił Rafał Nikody ze Stali Sanok, a Partyzant rozwiązał umowy z pomocnikami Pawłem Kozubem i Ukraińcem Stiepanem Maćko, który jednak chętnie pozostałby na Podkarpaciu.

Przygodę piłkarską zakończył za to obrońca Marek Sokół, ale w Partyzancie pozostanie jako dyrektor sportowy klubu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24