Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

IV kadencja Tadeusza Ferenca? O czym marzy i jak pracuje prezydent Rzeszowa

Bartosz Gubernat
Tadeusz Ferenc
Tadeusz Ferenc Archiwum
- W tej chwili czuję się znakomicie i IV kadencji w ratuszu nie wykluczam. Mam sporo planów na przyszłość, już myślę o nowej, wartej 700 mln zł inwestycji - mówi Tadeusz Ferenc, prezydent Rzeszowa.

O zdrowiu, marzeniach, planach na przyszłość i kulisach pracy w ratuszu prezydent Rzeszowa Tadeusz Ferenc w szczerej rozmowie z dziennikarzem Nowin.

- Była już nadziemna kolejka, okrągła kładka dla pieszych i tańcząca fontanna. Ostatnio wrócił temat Rzeszowa jako metropolii. Złośliwi twierdzą, że prezydent Ferenc mami mieszkańców niestworzonymi wizjami, bo na półmetku trzeciej kadencji poczuł się zbyt pewnie i stracił kontakt z rzeczywistością. Co pan na to?

- Nie zgadzam się z takimi opiniami. Te inwestycje powinny być realizowane. Zdaję sobie sprawę, że budowa kolejki to temat niesamowicie trudny, bo jest to całkowite novum w Polsce. Ale to nie powód, żeby rezygnować z marzeń. Pokazywałem ją premierowi Tuskowi, ministrowi Grabarczykowi, rozmawiałem w tej sprawie z panią minister Bieńkowską. Wszyscy byli pod wrażeniem i zapewniali, że trzymają za nas kciuki. (...) Moi urzędnicy we współpracy z panem Stanisławem Sroką, właścicielem Transsystemu, który mógłby zbudować kolejkę, pracują nad tematem. A ja szukam pieniędzy. W poniedziałek wróciłem z Bazylei, gdzie rozmawiałem o możliwościach dotacji. Rząd szwajcarski jest tematowi przychylny.

- Ale z fontanny pan zrezygnował. Nie ma jej w budżecie.

- To nie tak. Postaram się przekonać do niej radnych, bo mieszkańcy zasługują na takie miejsce. Ukształtowanie terenu przy al. Lubomirskich jest wręcz idealne na taką inwestycję. Wyobrażam sobie, jak całe rodziny, wycieczki, mamy z dziećmi siedzą na ławkach amfiteatru i podziwiają wodno-świetlne spektakle. Walory estetyczne to jednak nie wszystko. Takie miejsca to atrakcje przyciągające turystów, a turyści to dodatkowe wpływy do kieszeni naszych przedsiębiorców. Zakładając, że zarobią sklepy, cukiernie, hotele i restauracje, wcale nie uważam, że fontanna to duży wydatek. Stać nas na inwestycję za 10 mln zł.

W dalszej części wywiadu:
* Kto wymyślił w Rzeszowie kładkę w kształcie ronda
* Czy prezydent pozjadał wszystkie rozumy
* Czy rzeszowskie buspasy będą wieczne
* Czy prezydent jest zbyt miękki dla inwestorów i biznesmenów, a zbyt ostry dla urzędników
* Co prezydent myśli o opozycji
* Jak się ma prezydenckie zdrowie i samopoczucie
* Kogo prezydent widziałby jako na swego następcę
* Gdzie prezydent późnym wieczorem zabiera żonę

O tym przeczytasz w weekendowym wydaniu Gazety Codziennej Nowiny

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24