Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Izolator Boguchwała zagra w Puławach mecz o awans

Tomasz Leyko
Piłkarzy Izolatora czeka bardzo ważny mecz w Puławach. Jeśli go wygrają, w Boguchwale będzie się dyskutować o awansie.
Piłkarzy Izolatora czeka bardzo ważny mecz w Puławach. Jeśli go wygrają, w Boguchwale będzie się dyskutować o awansie. fot. Tomasz Leyko
W III lidze mecz sezonu w Puławach. Zagra lider - Wisła, z goniącym ją Izolatorem. Ciekawie będzie również w Nowej Sarzynie i w Sanoku, choć w tym drugim przypadku pojedynkowi towarzyszą zupełnie inne emocje.

NIEOBECNI:

NIEOBECNI:

IZOLATOR: Krzak (kartki); MIELEC: Buczyński, Domański (kontuzja); PARTYZANT: Płonka, Kubal, Zarzyka, Wierdak, Zych? (kontuzja), Słaby (choroba); SIARKA: Bażant?, Kwieciński? (kontuzje); KARPATY: Łukaczyński (kartki); UNIA: Stręciwilk? (kontuzja).

Rachunek jest prosty "Izolacja" traci do Wisły 4 punkty. Jesienią w Boguchwale lepsza była Wisła (2-1). By marzenia o awansie urzeczywistnić boguchwalanie muszą w Puławach wygrać, najlepiej w większych rozmiarach, niż Wisła. Wówczas strata stopnieje do punktu, a Wisła będzie musiała jeszcze gdzieś zgubić jedno oczko.

Trawa to nie atut
Puławianie są pewni siebie. - Może to zabrzmi trochę pompatycznie, ale to my jesteśmy liderem, gramy u siebie, więc niech oni się nas boją - mówi Konrad Nowak, z Wisły.

Ale rywal nie musi być tak straszny, jak go malują. Pokazała to w poprzedniej kolejce Avia Świdnik (2-2). Atutem nie będzie też sztuczna trawa (Wisła gra na Euroboisku).

Izolator nieźle "gra piłką", a idealne podłoże tylko mu w tym pomoże. Nie kryje tego trener Izolatora Grzegorz Opaliński. - Lubimy szybką piłkę, a w przerwie zimowej sparingi rozgrywaliśmy na takiej nawierzchni i fajnie nam to wychodziło - mówił Opaliński.

Jego słowa potwierdza mecz Wisły ze Stalą Mielec, która również gra nieźle technicznie i wiosną postawiła się liderowi w Puławach. Puławianie wygrali ostatecznie 3-2 po dwóch kontrowersyjnych karnych.

- Jedziemy po zwycięstwo, a wszystko zweryfikuje boisko. Na tym meczu sezon się nie kończy - dodaje prezes Izolatora Robert Ciuba.

W Sanoku (jednak) zagrają
Wspomnianą Stal czeka mecz w Sanoku. To ważna informacja dla gości, bo jeszcze niedawno wydawało się, że sanoczanie na mecz nie wyjdą. Wszystko przez trudną sytuację finansową klubu. Na ten temat nie chciał rozmawiać trener Stali.

- Na razie to zostawmy. Najpierw zagrajmy ze Stalą. Na mecz na pewno wyjdziemy - powiedział Roman Lechoszest, który ma do dyspozycji pełną kadrę.

Ma o czym myśleć trener mielczan Tomasz Tułacz. W poprzednim spotkaniu (5-1 z Unią), strzelali zawodnicy dotychczas rezerwowi. Błysnął wreszcie Daniel Góra, dla którego mecz w Sanoku będzie powrotem do korzeni.

- W meczu z Unią dał sygnał, że zgłasza akces do tego zespołu. Biorę go pod uwagę - mówił Tułacz.

Podwójną stawkę ma pojedynek w Nowej Sarzynie. Unii w oczy zajrzało widmo spadku. - Rzeczywiście, dawno nie byliśmy w takiej sytuacji. Rozmawialiśmy z drużyną, obiecali, że będzie lepiej - mówi prezes Unii Zbigniew Hatylak.

- Cieszę się, że po kartkach wracają Fydrych, Buczek - cieszy się trener Karpat Tomasz Wacek.
W III lidze właściwie ze spokojem mogą spać dopiero piłkarze 6. w tabeli Tomasovii.

W bezpiecznej strefie są Partyzant i Siarka. W Targowiskach tarnobrzeżanie będą chcieli przełamać się na wyjazdach. Takie obietnice składają od początku rundy. Swojej szansy mogą upatrywać w pladze kontuzji u rywali.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24