Tylko w pierwszym kwadransie szczęścia próbowali Porada, Karwat i Płonka. Gospodarze z kolei uderzyli raz, ale groźnie.
W 17. minucie piłka bita z rzutu wolnego przez Pliszkę otarła się o zewnętrzną część słupka. W 30. minucie Brzostek już nawet cieszył się ze zdobycia bramki, ale na szczęście dla "Izolacji" sędzia pokazał spalonego. Mecz się wyrównał, ale defensywa Izolatora nie pozwoliła na wiele Orlętom.
Drugą połowę ambitnie zaczęli gospodarze, ale to piłkarze z Boguchwały cieszyli z gola. Goście próbowali iść za ciosem, ale w 64. minucie Kozłowski w ostatniej chwili wybił piłkę po centrze Domina. Z kolei Bereś dwukrotnie spudłował (73 i 85 min).
Jeszcze w 89. minucie gościom zagroził Romaniuk, ale z 20 metrów strzelił wprost w Kwaśnego. Arbiter przedłużył pojedynek aż o 4 minuty, ale na szczęście Izolator dał radę.
ORLĘTA RADZYŃ PODLASKI - IZOLATOR BOGUCHWAŁA 0-1 (0-0)
0-1 Rusin (59-głową, po dośrodkowaniu z wolnego Szponda)
ORLĘTA: Stężała, Kępa (68. Leszkiewicz), Kozłowski, Jakubiec, Kuśmirek, Klimkiewicz, Ptaszyński, Pliszka, Młynarski (65. Wej), Brzostek, Gromba (65. Romaniuk).
IZOLATOR: Kwaśny - Kopiec (18. Krzak), Czopko, Iwanowski, Szpond - Karwat (60. Bereś), Sierżęga, Cupryś, Rusin (77. Woźniak) - Porada (58. Domin), Płonka.
SĘDZIOWAŁ: Andrzej Kucharski (Zamość). ŻÓŁTE KARTKI: Krzak, Szpond. WIDZÓW 500.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Nagłe wieści o Janinie i Tadeuszu z "Sanatorium miłości"! Znamy sensacyjne szczegóły
- "Nasz Nowy Dom" czekają spore zmiany! Romanowska nie pomoże już biednym rodzinom
- Tak córka Marty Kaczyńskiej radzi sobie w Korei. Niesamowite, jak się zmieniła [FOTO]
- Prześledziliśmy przemianę włosów Majdana. Było ściernisko, a dziś jest San Francisco