Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Jacek Tyburczy (Raniżovia): wrócić do formy po kontuzji

Rozmawiał Marcin Jastrzębski
Jacek Tyburczy ma 21 lat, jest studentem II-roku fizjoterapii na Uniwersytecie Rzeszowskim.
Jacek Tyburczy ma 21 lat, jest studentem II-roku fizjoterapii na Uniwersytecie Rzeszowskim. fot. Archiwum prywatne
Rozmowa z Jackiem Tyburczym, napastnikiem Raniżovii, najlepszym strzelcem (15 bramek) rundy jesiennej w dębickiej klasie okręgowej.

- 15 goli w jednej rundzie daję fajną średnią i musi wywoływać uśmiech na twarzy 21-letniego napastnika, wychowanka klubu, w którym gra..
- Zgadza się, ale przecież z tego rozliczany jest napastnik. Trener darzy mnie zaufaniem, a ja zdobyte doświadczenie zamieniłem na skuteczność pod bramką rywali. Oczywiście na gole pracuje cały zespół, mamy ciekawą ekipę. Miałem szczęście w polu karnym rywala, umiem się w nim odpowiedni zachować co w rezultacie daje mi 15 trafień.

- Zapamiętają cię bramkarze z Ropczyc, Tuszowa i Kolbuszowej Dolnej
- Rzeczywiście, to były dla mnie wyjątkowe mecze. Strzelałem w nich po trzy bramki i mój zespół schodził z boiska w roli zwycięzcy. W tych spotkaniach pokazaliśmy, że trzeba się z nami liczyć, choć wiadomo, że dużo pracy przed nami.

- Punkty się przydały, bo liga jest w tym sezonie mocna i wyrównana.
- Na szczęście my byliśmy solidnie przygotowani do rozgrywek. Rzeczywiście nie ma tutaj miejsca dla słabeuszy, przeciętnych drużyn. Każdy musi udowadniać swoją wartość. Wystarczy spojrzeć na różnice punktowe w środkowej części tabeli. Naszym realnym celem jest miejsce w pierwszej czwórce na finiszu rozgrywek.

- Cel osobisty?
- Wrócić do formy po kontuzji, bo w meczu 13. kolejki (w Wiśniowej) złamałem obojczyk. Przez to nie mogłem grać i uczestniczyć w okresie roztrenowania. Niedawno jednak ściągnąłem gips i jestem głody piłki. Niedługo rozpoczynam intensywne zajęcia, bo zależy mi na tym, by znowu być mocnym punktem swojej drużyny. Zamierzam nadal "punktować" w klasyfikacji strzelców, co mam nadzieję przełoży się na punkty ligowe mojej drużyny i pozwoli mi się wybić. Chcę spróbować sił na wyższym poziomie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24