Zdjęcie toyoty niszczącej trawnik kilka dni temu zrobił pan Bartek. -
Codziennie chodzę tędy do pracy. To plac za kinem Zorza, od strony ul. Zygmuntowskiej. Właściciel placu próbuje walczyć z brakiem kultury foliowymi taśmami, ale to nie pomaga. Regularnie na tym dzikim parkingu stoją samochody, które rozjeżdżają ziemię po chodnikach i jezdni. Najciekawsze jest to, że 200 metrów dalej jest komenda miejska policji i co chwilę przejeżdżają tędy radiowozy - pisze nasz czytelnik.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?