- Samochód stoi prawie na środku drogi. Utrudnia ruch, bo zasłania innym kierowcom widoczność. Ja wyjeżdżałem z parkingu i nie widziałem, czy ulicą równoległą do sklepu nie jedzie inny samochód - pisze pan Szymon.
Czyżby właściciel auta wartego ponad 100 tys. zł uznał, że lans jest ważniejszy niż kultura na drodze? W takich sytuacjach aż ciśnie się na usta porzekadło o słomie wystającej z butów...
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?