Jak wygląda Rzeszów z pylonu nowego mostu na Wisłoku FOTO, WIDEO]

Kolejnych 250 sztuk potężne maszyny wprowadziły pod ziemię w pozostałych miejscach, na których wspiera się dzisiaj most. W sumie pali było tyle, że gdyby ułożyć je jeden za drugim powstałby ciąg długi na ponad 6,5 km. 108,5-metrowy pylon zaczął rosnąć w październiku, dokładnie między zbiornikiem technicznym elektrociepłowni a Wisłokiem. Drogowcy stawiali go na wysokiej na 10 metrów podstawie, segmentami wylewanymi z betonu jeden na drugi. Każdy taki element miał 4,25 m wysokości. Zakładano, że prace będą postępować w tempie jeden segment na tydzień, ale dzięki sprzyjającej pogodzie udało się je przyspieszyć.