Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Jak zostać zawodowym kierowcą

Małgorzata Motor, Bartosz Gubernat
Na zdj. Artur Szarek (za kierownicą) ma nadzieję, że uda mu się zdobyć prawo jazdy kategorii C przed 10 września. Dlatego pod okiem instruktora Adama Hrucko regularnie szlifuje umiejętności na placu manewrowym.
Na zdj. Artur Szarek (za kierownicą) ma nadzieję, że uda mu się zdobyć prawo jazdy kategorii C przed 10 września. Dlatego pod okiem instruktora Adama Hrucko regularnie szlifuje umiejętności na placu manewrowym. WOJCIECH ZATWARNICKI
Nie wystarczy prawo jazdy, musisz zaliczyć specjalistyczny kurs.

Ani o jedną nową osobę nie powiększyło się grono kierowców autobusów w regionie. Nie ma nawet chętnych do przeszkolenia się, chociaż po zmianie przepisów minęło już dziewięć miesięcy. Powód? Za kurs trzeba zapłacić nawet 8 tys. zł.

- Jeśli tak dalej pójdzie to ten zawód stanie się wkrótce elitarny. Liczba osób zainteresowanych prawo jazdy kategorii D znacznie spadła. A w ciągu dziewięciu miesięcy od wejścia nowych przepisów, na pewno ubyło tych kierowców. Chociażby z tego względu, że część mogła przejść na emeryturę - zauważa, Piotr Wójcikiewicz, zastępca dyr. WORD w Rzeszowie.

Sporo kosztuje

Zgodnie z nowymi przepisami, które weszły 10 września 2008, nie wystarczy zdobycie prawo jazdy. Kandydaci na kierowców autobusów muszą przebrnąć przez nowy kurs uprawniający do przewozu osób.

Po jego przejściu można dopiero się pochwalić tzw. wstępną kwalifikacją. Wcześniej trzeba zaliczyć 280 godz. W tym 20 godz. praktyki i 260 godz. teorii. A to koszt ok. 8 tys. zł. Chętnych brakuje.

Rzeszowski PKS jeszcze nie odczuwa braku kierowców. - Sytuacja radykalnie się nie pogorszyła. Przychodzą do nas kierowcy, którzy zdobyli uprawnienia przed 10 września. Ale jeśli nowe przepisy wkrótce się nie zmienią, to tych kierowców może rzeczywiście zabraknąć - przyznaje Czesław Piela, prezes PKS Rzeszów.

Firmy transportowe podpisały ze stroną rządową niedawno porozumienie. - Mamy nadzieję, że szkolenie zostanie skrócone do 140 godzin. Zmieniłyby się wówczas też koszty, które powinny być wtedy mniejsze - twierdzi prezes.

Lepiej szybko zrobić prawo jazdy na ciężarówki

Takie same rygorystyczne przepisy od 10 września br. zaczną obowiązywać w stosunku do kierowców samochodów ciężarowych. Aby zacząć pracę, po tym terminie także trzeba będzie zaliczyć szkolenie zwane kwalifikacją wstępną.
Będzie to część teoretyczna i praktyczna, w sumie 280 godzin. Kierowca nauczy się m.in. jak bezpiecznie prowadzić pojazd z ładunkiem oraz jak jeździć oszczędnie. Szkolenie kończy się egzaminem.

Ponieważ kwalifikacja wstępna na ciężarówki będzie obowiązywać dopiero jesienią, w podkarpackich Ośrodkach Ruchu Drogowego kierowcy chętnie zdają teraz egzaminy na prawo jazdy kat. C. Dlaczego?

- Jeśli dostaną nowe prawo jazdy do 10 września, aby przewozić towary, wystarczy jak zrobią kurs dokształcający kierowców przewożących rzeczy na dotychczasowych zasadach, trwający 34 godziny i 35 minut. Po tej dacie konieczne będzie właśnie szkolenie 280-godzinne - tłumaczy Wójcikiewicz.

W ubiegłym roku od stycznia do połowy maja w WORD Rzeszów egzamin na kategorię C zdawało 772 osoby. W takim samym okresie tego roku liczba wzrosła do 994 osób.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24