Możesz powiedzieć: wróciłem po wyleczeniu kontuzji i zwyciężyłem ze swoją drużyną?...
Tak, cieszę się, że wróciłem, cieszę się, że mogłem pomóc drużynie. Najbardziej jednak cieszy mnie to, w jakim stylu wygraliśmy ostatni mecz fazy zasadniczej.
Rzeczywiście, styl zwycięstwa musiał się podobać. Odnosiłem wrażenie, że chwilami graliście na luzie. To tylko wrażenie?...
Nie graliśmy na luzie, bo wiedzieliśmy, że musimy zdobyć 3 punkty, aby na 100 procent ominąć szóstą pozycję. Mieliśmy wszystko w swoich rękach. To jest zawsze najlepsze uczucie, bo można wtedy samemu decydować o swojej przyszłości. Na pewno wolimy grać z Zawierciem niż z Bełchatowem, ponieważ moim zdaniem Skra pod względem charakterystyki jest podobnym do nas zespołem. Dysponuje bardzo mocną siłą ofensywną, my też na tym bazujemy. Na Zawiercie, co pokazaliśmy w ostatnim meczu wygrywając z nim 3:1, wydaje mi się, że mamy na niego jakiś sposób. Jestem pozytywnie nastawiony przed tym ćwierćfinałem.
Warta to drużyna z charakterem. Zanosi się się więc na prawdziwe bitwy pod siatką.
Na pewno będą to ciężkie i długie mecze, nie zdziwiłbym się, jeżeli byłyby to trzy mecze. Jak będzie przyszłość tego nie wiem, ale mam nadzieję, że będziemy grali na swoim dobrym poziomie.
Play-offy startują 12 kwietnia. Jak spędzicie ten czas do pierwszego meczu?
Dobrze wykorzystany czas może nam bardzo pomóc i wierzę, że tak się stanie, bo źle wykorzystany może wszystko zepsuć. Jak pokazaliśmy w meczu z Cuprum, jesteśmy w niezłej formie, ale na pewno mamy jeszcze kilka elementów nad którymi musimy jeszcze popracować. Teraz będzie czas na to. Jeżeli dobrze go wykorzystamy, to pokażemy jeszcze lepszą siatkówkę niż na koniec rundy zasadniczej.
Można powiedzieć, że forma Resovii idzie w górę?
Tak. Na pewno graliśmy coraz lepiej, z Lubinem graliśmy już bardzo dobrze, ale moim zdaniem nie pokazaliśmy jeszcze w tym sezonie naszego pełnego potencjału. Mam nadzieję, że czekamy z tym właśnie na zbliżające się play-offy.
Gdybyś miał krótko podsumować rundę zasadniczą, to jak byś ją ocenił ze swojej perspektywy?**
Na pewno o wiele za dużo było w niej naszej falującej formy o wiele za dużo potknięć z przeciwnikami i w meczach, w których byliśmy faworytem. Myślę też, że byliśmy sami dla siebie najcięższym, najtrudniejszym przeciwnikiem, bo mieliśmy takie problemy, że nawet trudno określić z czego one wynikały. Może trochę z przesypianiem początków meczów, a później z graniem z nakręconymi rywalami. Jak jednak pokazaliśmy to w spotkaniu z Lubinem i we wcześniejszych pojedynkach, już tego nie było w naszej grze i mam nadzieję, że już tego nie będzie w tym sezonie.
Na koniec sezonu zasadniczego poszedł z Rzeszowa sygnał, że trzeba się z Resovią liczyć w tej walce o najwyższe cele?...
Na pewno drużyna z Zawiercia ma po tym meczu trochę materiału do analizy i myślę, że nasi przeciwnicy będą patrzyli na nas z szacunkiem, że nasza forma wciąż rośnie i mam nadzieję, że będzie jeszcze wyższa.
Czy z twoim zdrowiem już wszystko OK?
Może nie jeszcze na 100 procent . Trochę jeszcze mi moje zdrowie dokucza, ale jest na tyle dobrze, że mogę rozegrać mecz w pełnym wymiarze. To mi na razie wystarczy. Mamy trochę czasu do meczu z Zawierciem. Postaram się zadbać o siebie na tyle dobrze, żeby na fazę play-off moje zdrowie było już na 100 procent.
"Szpila" i "Tiger" znowu spełniają marzenia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Nagłe wieści o Janinie i Tadeuszu z "Sanatorium miłości"! Znamy sensacyjne szczegóły
- "Nasz Nowy Dom" czekają spore zmiany! Romanowska nie pomoże już biednym rodzinom
- Tak córka Marty Kaczyńskiej radzi sobie w Korei. Niesamowite, jak się zmieniła [FOTO]
- Prześledziliśmy przemianę włosów Majdana. Było ściernisko, a dziś jest San Francisco