Jakub Rybus: spróbować się w wyższej lidze

- Co cię skłoniło, by przyjść do Siarki?

- Trenerzy Adam Mażysz i Michał Szymczak złożyli mi propozycję i bez większego zastanawiania zgodziłem się. Moim zdaniem poziom, jaki osiągnąłem w Alicie, pozwala mi na to, by spróbować swych sił w wyższej lidze.

- Jaki cel stawiasz sobie w nowej drużynie?
- Być pierwszym bramkarzem i awansować do drugiej ligi.

- Wygrać rywalizację o miejsce w bramce z Łukaszem Ćwiczakiem będzie ci jednak bardzo ciężko.
- Słyszałem o nim pochlebne opinie, ale nie przychodzę siedzieć na ławce rezerwowych. Powalczę o miejsce w bramce.

- Mimo młodego wieku grałeś już w wielu klubach.
- Byłem już bramkarzem KSZO, SMS Kraków, Zagłębia Sosnowiec, Korony Kielce, Naprzodu Jędrzejów i Alitu. W Siarce chcę pograć dłużej i osiągnąć z zespołem znaczący sukces.

- Twoje dobre i słabsze strony?
- Dobre to gra na linii, potrafię wychodzić obronną ręką z sytuacji sam na sam z rywalami. A muszę popracować nad grą na przedpolu, by nie popełniać błędów przy dośrodkowaniach.

- Wiesz o tym, że kibice Siarki wierzą w to, iż ich zespół włączy się na wiosnę do walki o awans do drugiej ligi?
- Oczywiście. To też skłoniło mnie do tego, by skorzystać z oferty Siarki, przyjść tu i rozwijać się pod względem sportowym.