Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Janusz Chodorowski: przed końcem kadencji zawsze sprzątam biurko

Tomasz Leyko
Janusz Chodorowski, prezydent Mielca.
Janusz Chodorowski, prezydent Mielca. Fot. Tomasz Leyko
Rozmowa z Januszem Chodorowskim, prezydentem Mielca.

- Działacze Platformy na Podkarpaciu ogłosili swoich kandydatów na prezydentów miast. Jest wśród nich pana nazwisko. Spróbuje pan pobić rekord w długości sprawowanych rządów?

- Naciskano na mnie, zarówno z Platformy jak i ze stowarzyszenia Nasz Mielec, abym się określił. W końcu postanowiłem, że będą kandydował. Co do rekordu... Nie patrzę na to w ten sposób. Są lepsi. W tej klasyfikacji na razie jestem drugi. Nie chowam głowy w piasek. Mam swoją wizję rozwoju miasta, mam swoje priorytety. Zarządzanie miastem to kwestia wyborów i najważniejsze, by tych wyborów dokonywać w odpowiedniej kolejności.

- Jakie to priorytety?

- Utrzymanie tempa rozwoju przemysłu w Mielcu. Dostosowanie edukacji do potrzeb rynku pracy. To jakby trochę poza moimi kompetencjami, ale wspieranie edukacji jest da mnie ważne. Nie możemy zapomnieć o małych dzieciach, czyli przedszkolach, żłobkach. Kończymy wizualizację miasta. Z grubych rzeczy pozostaje nam stadion i hala. Przyszedł i na to czas.

- Jak wieść niesie kandydatów do fotela prezydenckiego będzie kilku. Kto pana zdaniem będzie głównym konkurentem?

- Nie chcę tego oceniać. Zgłaszają się bowiem kandydatury egzotyczne oraz tacy, którzy od lat o to zabiegają. Nie powiem, że życzę im szczęścia, ale trzeba będzie się z tym zmierzyć. Nigdy nie uważałem się za faworyta. Przed każdym końcem kadencji sprzątam biurko. Teraz też posprzątam.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24