Janusz Galiczyński remontuje kolejny pomnik bohaterów II wojny światowej [WIDEO]

Pochowane są tutaj 32 osoby, w tym 17 zidentyfikowanych z imienia i nazwiska. Roboty wykonywane są za zgodą m.in. Podkarpackiego Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków oraz Zakładu Usług Komunalnych w Przemyślu.

- Ten remont to konsekwencja prac, które wcześniej przeprowadziłem przy pomniku - ścianie straceń przy ul. Lwowskiej. Tam, w 1943 r. zostało rozstrzelanych przez Niemców dziesięciu polskich zakładników. Zginęli w odwecie za spalenie przez polskie podziemie fabryki wozów w Przemyślu. Po egzekucji ich ciała Niemcy zakopali w lesie na Lipowicy. Dopiero po wojnie szczątki tych bohaterów zostały ekshumowane i przeniesione do zbiorowej mogiły na cmentarz - mówi pan Janusz.

Remont pomnika przy ul. Lwowskiej sfinansował przemyski przedsiębiorca Mariusz Chomik z firmy Chom-Bud. Niezależnie od tego pewną kwotę pieniędzy wpłaciło kilkoro radnych miejskich z Przemyśla oraz mieszkańcy.

- Te pieniądze postanowiłem wykorzystać na odnowienie zbiorowej mogiły. Tym, bardziej, że oprócz tych bohaterów z ul. Lwowskiej, wśród pozostałych osób zamordowanych przez Niemców, pochowani są państwo Franciszka i Stanisław Kurpiel, którzy pochodzili z mojej rodzinnej Tarnawce w gm. Krasiczyn - twierdzi pan Janusz.

To już trzecie miejsce pamięci, które w tym roku odnawia przemyślanin. Wyremontował pomnik poświęcony ponad 1500 Żydom, zamordowanym przez Niemców i ścianę straceń przy ul. Lwowskiej.