Kiedy pan patrzy na skład Stali i rywali, co pan sobie myśli?
Że to będzie bardzo ciekawy sezon. Przynajmniej połowa stawki dysponuje mocnymi drużynami.
A Stal?
Też mamy dobry, wyrównany zespół, i to właśnie będzie jego atutem. Wierzę, że będziemy dobrze przygotowani do sezonu i będziemy dobrze jechać.
Mogą odstawać trochę juniorzy. Chłopaki mają talent, ale brakuje im objeżdżenia...
Mają się uczyć. Liczę, że będą się rozwijać, zdobywać doświadczenie. Z czasem też będą zdobywać punkty. Będziemy się, oczywiście, na tej pozycji posiłkować gościem. Taką możliwość daje nam regulamin.
Duńczycy, Węgrzy, Argentyńczyk, Brytyjczyk i szóstka z Rzeszowa. Czy ta mieszanka nas czymś zaskoczy?
Mam taką nadzieję. Taki zestaw daje nam także pewne poczucie bezpieczeństwa, bo przecież niektóre nasze mecze będą kolidować z kolejkami na Wyspach Brytyjskich, w Danii czy Szwecji. Mogą się odbywać w środku tygodnia. Mogą, odpukać w niemalowane, zdarzyć się kontuzje. Wierzę, że ci chłopcy zjednają sobie sympatię kibiców, którzy będą przychodzić licznie na nasz stadion. Bardzo na was liczymy. Zapraszam, to jest drużyna, która gwarantuje walkę; połowa kadry, to nasi ludzie, wychowankowie Stali. Inni też mają charakter.
Aby zjednać sobie sympatię kibiców, trzeba wygrywać mecze. Przede wszystkim u siebie...
Mam takie samo zdanie. Tak, będziemy starać się z całych sił, aby Rzeszów był miejscem, w którym wygrać obcej drużynie będzie bardzo, a to bardzo trudno. Na wyjazdach też nikomu nic za darmo nie oddamy.
Kto jest pana faworytem?
Lokomotiv Daugavpils ma mocną drużynę. Podobnie jak Częstochowa, Kraków, Gdańsk, Łódź i Bydgoszcz. Nasz sąsiad z Krosna też ciekawie wygląda. Nie powinien być słaby. Wszędzie można wygrać, wszędzie można przegrać.
Już na inaugurację przyjeżdża Orzeł. I co?
Będziemy tak się przygotowywać, żeby po twardym, zaciętym meczu odleciał od nas bez punktu. To jest naprawdę bardzo dobra drużyna, ale nie jesteśmy bez szans. Podobnie zresztą jak w starciach z pozostałymi faworytami.
A co pan myśli o derbach?
Jestem przekonany, że będą to ciekawe widowiska, na których będzie zdecydowanie więcej kibiców niż na innych meczach. Oby tylko pogoda dopisała. Pamiętam derby sprzed lat. Jeździłem w nich. Były duże emocje. Teraz też będą. To będą szczególne mecze. Na pewno dodadzą rozgrywkom pieprzu.
Rok temu o tej porze szykował się pan ze Stalą do rozgrywek w eks- traklasie. Pewnie żal, że tak to się wszystko potoczyło i teraz Stal sposobi się do startu w I lidze...?
Pewnie, że jest mi żal, zwłaszcza że zapewniliśmy sobie utrzymanie w ekstraklasie. Historii nie cofniemy; wyszło, jak wyszło, nie mam na to wpływu.
Prezes Andrzej Łabudzki mówi, że Stal będzie walczyć o finał. Pan też by tego chciał, prawda?
Pewnie. Zrobię wszystko, żeby drużyna wygrywała, bo wtedy trener ma szczególną satysfakcję. Myślę, że jazda w finale byłaby szczytem naszych możliwości. Ale do zdobycia.
Poza juniorami wszyscy zawodnicy są zawodowcami, sami dbają o swój sprzęt?
Tak dokładnie jest.
Jakie myśli, marzenia chodzą panu po głowie przed sezonem?
Staram się za wiele nie myśleć i nie marzyć, bobym nie spał w nocy. Twardo stąpam po ziemi. Musimy być dobrze przygotowani i dobrze jechać. To podstawa.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Tak żyje "Biały Cygan" Bogdan Trojanek. Zna Viki Gabor, adoptował dziecko z klasztoru
- Skrzynecka przesadza z retuszem? Tak wymalowała się na wycieczkę. Jak w tym chodzić?
- Taka jest Roxie za kulisami "TzG". Prawda o jej zachowaniu wyszła na jaw [WIDEO]
- Jakie wykształcenie ma Jolanta Kwaśniewska? Będziecie zaskoczeni!