Jarosławianki zmogła choroba. Mecz SPR-u JKS z Varsovią przełożony na środę

- Zwróciliśmy się do warszawskiego klubu z prośbą o przełożenie spotkania ponieważ w naszym zespole wybuchła epidemia grypy. Dodając do tego kilka kontuzji okazało się, że nie będziemy wstanie rozegrać tego pojedynku. Niestety odpowiedź Varsovii była negatywna. Stołeczny klub poinformował nas, że nie będzie miał wolnej hali, że ich juniorki biorą udział w rozgrywkach Mistrzostw Polski oraz że w innym terminie jedna z ich zawodniczek będzie powołana do narodowej reprezentacji. Mimo wszystko liczyliśmy, że być może uda się nam, nawet w 7 osobowym składzie, z juniorkami w kadrze pojechać do stolicy, ale jeszcze w czwartek wypadły nam kolejne dziewczyny - w tym wszystkie cztery bramkarki. Nie mieliśmy wyjścia i zgłosiliśmy ten fakt do ZPRP. Wszystko udokumentowaliśmy zaświadczeniami lekarskimi, z których wynika, że zawodniczki mogą wznowić treningi 8 lutego. Centrala odwołała mecz, ale wyznaczyła termin na środę 7 lutego, czyli na dzień w którym nasz zespół nie będzie jeszcze zdrowy – mówi Robert Wojtaszek, prezes SPR JKS.

Jak dowiedzieliśmy się w klubie, JKS poprosił związkowe władze o jeszcze jedno odroczenie pojedynku.

– Jesteśmy gotowi grać nawet w środku tygodnia, byleby nie było to w najbliższą środę – podkreśla Tomasz Strzębała, wiceprezes SPR JKS. Jaka będzie decyzja ZPRP jeszcze nie wiadomo, na pewno dużo zależy tu od dobrej woli klubu z Warszawy.

POZOSTAŁE WYNIKI: Wesoła Warszawa - MTS Żory 22:25 (11:16);
Olimpia Beskid Nowy Sącz - Otmęt Krapkowice przeł. na 24.02;
AZS UMCS Lublin - SPR Olkusz 34:26 (16:11);
Sośnica Gliwice – AZS AWF Warszawa 28:15 (13:5).

ZOBACZ TAKŻE – Andrzej Kowal, trener Asseco Resovii o meczach z Vojvodiną Nowy Sad i niedzielnym starciu z PGE Skrą Bełchatów: