Jaworski rządził 41 dni

Wczoraj podjęli uchwałę o wygaśnięciu mandatu Bogusława Jaworskiego.

Burmistrz nie złożył w terminie w ustawowym terminie oświadczenia majątkowego o działalności gospodarczej żony. Radni dowiedzieli się o tym we wtorek z pisma wojewody podkarpackiego. Ewa Draus poinformowała, że do 27 stycznia br. muszą podjąć uchwałę o wygaśnięciu mandatu.

Doprowadzicie do destabilizacji

Burmistrz Zagórza wczoraj apelował do radnych o zwłokę, ponieważ do Sejmu wpłynął projekt ustawy abolicyjnej.

- Jest prawdopodobne, że ustawa zostanie przegłosowana pozytywnie. Odwoływanie mnie w tej chwili jest przedwczesne. Grozi destabilizacją pracy urzędu - przekonywał Bogusław Jaworski.

Burmistrz musi odejść

Radni nie chcieli jednak o tym słyszeć.

- Burmistrz już dzisiaj nie podpisał przelewów. Dalsze utrzymywanie tego stanu rzeczy jest destabilizacją - skwitował apel burmistrza radny Marek Marcinik

Radnym tak śpieszyło się do odwołania burmistrza, że z oporami wysłuchali Sławomira Miklicza (PO), radnego sejmiku, który zaapelował o rozsądek. - Konsekwencje prawne tego kroku są znaczące. Miasto zostanie bez kierownictwa. - argumentował Miklicz.

Jednak radnym bardziej odpowiada zarząd komisaryczny niż rządy Bogusława Jaworskiego. Stosunkiem głosów 11:3 podjęli uchwałę o wygaśnięciu mandatu burmistrza.

Problem destabilizacji w gminie Zagórz będzie musiał najprawdopodobniej rozwiązać premier. Powoła osobę, która do czasu wyborów, czyli przez kilka miesięcy, będzie rządzić w gminie.

Bogusław Jaworski zapowiedział, że złoży skargę do Trybunału Konstytucyjnego.