Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Jazda "na suwak": raz z lewej, raz z prawej i korki mniejsze

Bartosz Gubernat
Jazda "na suwak" jest zalecana m.in. na ul. Podkarpackiej w Rzeszowie. Miasto przygotowuje sie juz do poszerzenia jezdni, ale kierowcy liczą, że do tego czasu pozostanie na swoim miejscu.
Jazda "na suwak" jest zalecana m.in. na ul. Podkarpackiej w Rzeszowie. Miasto przygotowuje sie juz do poszerzenia jezdni, ale kierowcy liczą, że do tego czasu pozostanie na swoim miejscu. Krzysztof Łokaj
Ministerstwo Infrastruktury chce upowszechnić na polskich drogach tzw. jazdę „na suwak”.

- To znakomity pomysł, na zachodzie Europy kierowcy jeżdżą tak bez znaków, po prostu wynika to z tamtejszej kultury na drodze. Jestem przekonany, że rozpowszechnienie tej zasady w Polsce doprowadzi do zmniejszenia korków i sprawi, że jazda samochodem będzie dla kierowców mniej stresująca – mówi Robert Drozd, egzaminator nadzorujący w Wojewódzkim Ośrodku Ruchu Drogowego w Rzeszowie.

Zgodnie z aktualnie obowiązującymi przepisami, w Polsce można zamontować znak informujący o zalecanej jeździe „na suwak”, ale tylko w wyjątkowej sytuacji. Musi on towarzyszyć znakowi A-30, informującym o niebezpieczeństwie na drodze. Takie rozwiązanie stosuje się na przykład podczas remontu drogi, aby ograniczyć korki. Ministerstwo Infrastruktury i Budownictwa chce, aby znak można było stawiać powszechnie.

– W tym celu prowadzimy prace nad zmianą przepisów. Z pewnością upowszechnienie i ujednolicenie stosowania tego rozwiązania wpłynie na zwiększenie kultury jazdy – wyjaśnia Elżbieta Kisil, rzecznik prasowy Ministra Infrastruktury i Budownictwa.

Prace nad nowym znakiem będą prowadzone przy okazji kompleksowej nowelizacji rozporządzeń o znakach i sygnałach drogowych, regulujących m.in. wzory, znaczenie oraz zasady umieszczania znaków drogowych. Docelowe znaczenie nowego znaku drogowego oraz warunki jego umieszczania na drodze będą omawiane m.in. podczas konsultacji z fachowcami. Jak informuje Elżbieta Kisil, zmiana przepisów nie będzie jednak oznaczała obowiązkowej jazdy „na suwak” w rejonie takich znaków.

- Mówimy jedynie o znaku informacyjnym, wskazującym zalecany sposób ruchu pojazdów, kiedy kończy się jeden lub więcej pasów ruchu. Nie będzie wynikał z niego nakaz określonego zachowania kierowców – tłumaczy rzecznik ministra.

Ośrodki Szkolenia Kierowców pomysł oceniają pozytywnie.

– To nic innego, jak usankcjonowanie kulturalnego zachowania na drodze, którego uczymy na kursach. Niestety nie zawsze kierowcy stosują się do naszych wskazówek. Dzisiaj każdemu się spieszy, a więc wiele osób nie wpuszcza innych kierowców. Trzeba jednak pamiętać, że raz to ja kogoś wpuszczę, a innym razem ktoś wpuści mnie – mówi Jan Sowa, właściciel szkoły Autokurs.

- Wielokrotnie problem jest na ulicy Podkarpackiej, gdzie ulica przechodzi z dwóch w jeden pas. Auta, które stoją na lewym mają wówczas problem, bo nie każdy chce w takiej sytuacji wpuszczać na prawy pas. Odkąd drogowcy postawili tu znak jest jednak lepiej. Mam nadzieję, że po zakończeniu remontów w tym rejonie zostanie na stałe, bo rzeczywiście się sprawdza – mówi Pan Krzysztof z Rzeszowa.

Zakończenie prac nad nowymi przepisami jest planowane w czwartym kwartale 2018 r.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24