Jedenastu kierowców usłyszało zarzut korumpowania policjanta drogówki z Rzeszowa

Przypomnijmy. Krzysztof K., starszy sierżant z sekcji ruchu drogowego komendy miejskiej policji w Rzeszowie został zatrzymany w połowie sierpnia przez funkcjonariuszy Biura Spraw Wewnętrznych Komendy Głównej Policji i usłyszał zarzut przyjmowania łapówek podczas kontroli drogowych. Sąd zdecydował, że podejrzany zostanie aresztowany na trzy miesiące.

Śledztwo w tej sprawie prowadzi Prokuratura Okręgowa w Rzeszowie.

-- Sprawa jest rozwojowa, ponieważ osoby, które wręczały łapówki unikały kary za wykroczenia drogowe i nie dostawały za to punktów karnych, będziemy wnioskować do policji, żeby w sprawie tych osób przeprowadziła osobne postępowania. mówił wtedy prokurator Jan Łyszczek.

Policja ustaliła już 11 osób, które wręczały łapówki.

Zatrzymany policjant pochodzi z Kolbuszowej służył w policji 13 lat. Łapówki, które brał przez okres od 25 czerwca do 6 sierpnia, to były kwoty od 30 do 200 złotych. Prokuratura nie chce ujawnić, ile pieniędzy w sumie zagarnął skorumpowany policjant. Nie wypowiada się także w sprawie sposobu namierzenia łapówkarza.

Policjantowi grozi kara od roku do 10 lat wiezienia. Wysokie kary grożą też tym kierowcom, którzy łapówki wręczali - od 6 miesięcy do 8 lat.