Telefon ok. godz. 23 odebrał dyżurny krośnieńskiej komendy. Mężczyzna przedstawił się jako mieszkaniec Jedlicza.
Podał swój adres i zażądał natychmiastowego przyjazdu patrolu.
- Z tonu jego wypowiedzi jednoznacznie wynikało, że jest pod wpływem alkoholu - mówi Marek Cecuła, rzecznik krośnieńskiej policji. - Powiedział, że jeśli policjanci nie przyjadą, wyrzuci przez okno półtoraroczne dziecko.
Mężczyzna nie poprzestał na jednym telefonie. Po kilku minutach ponowił groźbę.
Policjanci pojechali na miejsce. W domu zastali pijanego 31-latka. W pokoju na pierwszym piętrze spał 1,5 roczny chłopiec.
Mężczyzna oświadczył, że matka dziecka wyszła z domu około południa i do tej pory nie wróciła.
Policjanci uznali, że dla bezpieczeństwa malca będzie lepiej, jeżeli zostanie przekazany pod opiekę babci. Mężczyznę (miał 1,6 promila alkoholu) zabrali do wytrzeźwienia.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?